Podczas prac konserwatorskich w Pałacu Gorzanów (woj. dolnośląskie) odkryto stropy z idealnie zachowanymi, renesansowymi malowidłami. Nikt wcześniej ich nie zauważył, ponieważ od blisko 300 lat były przykryte sufitem. - Byliśmy przekonani, że znajdują się tam zwykłe drewniane stropy, a tu taka niespodzianka - cieszy się prezes Fundacji Pałac Gorzanów.
Polichromowane stropy z XVII wieku nieoczekiwanie odsłoniły się podczas kolejnego etapu prac konserwatorskich w . Datowane są na rok 1670 i zachowały się w niemalże doskonałym stanie.
- W trakcie demontowania sufitów ozdobionych piękną sztukaterią trafiliśmy na stropy z przepiękną, oryginalną dekoracją malarską z XVII wieku. Wymagają one teraz demontażu i zabiegów konserwatorskich, ale zachowały się w naprawdę dobrym stanie. Być może właśnie dlatego, że od początku XVIII wieku były przykryte sufitami, których nikt na szczęście nie zdemontował, a woda z przeciekającego przez dziesięciolecia dachu nie uszkodziła dużej powierzchni - opowiada Alicja Siatka, prezes Fundacji Pałac Gorzanów.
I dodaje, że po naprawie stropów i po zabiegach konserwatorskich będą one ponownie zamontowane w tych samych wnętrzach.
"Te symbole coś znaczą"
Dla fundacji, która zajmuje się ochroną i renowacją Pałacu Gorzanów, to odkrycie jest nie tylko wielkim zaskoczeniem, ale też wyzwaniem, zwłaszcza finansowym, jakiemu muszą sprostać.
- Takie rzeczy zdarzają się bardzo rzadko. Naprawdę się z tego cieszymy, jednak wiąże się to z dodatkowymi kosztami, które pochłoną prace konserwatorskie. Będziemy potrzebować też osoby, która rozszyfruje poszczególne elementy narysowane na stropie, one na pewno coś znaczą - wyjaśnia Siatka.
"Ten pałac staje się dzięki temu unikatowy"
Odkryte dekoracje mają olbrzymią wartość historyczną. Pałac w Gorzanowie już jest zabytkiem o znaczeniu ponadregionalnym, ale teraz jego ranga wzrasta.
- To niesamowite, że strop zachował się w tak dobrym stanie, rzadko kiedy możemy znaleźć malunki renesansowe, które tak wyglądają. Najważniejsze, że są one autentyczne i nigdy nie były przemalowane czy retuszowane. Ten pałac staje się dzięki temu unikatowy - mówi Maria Ptak, kierownik wałbrzyskiej delegatury Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
I zapewnia, że teraz będą prowadzone analizy historyczno-konserwatorskie, które dostarczą więcej informacji o oryginalnych stropach.
- Są naprawdę wyjątkowe. Ich barwa, przedstawione wzory roślinne, zwierzęce, czy insygnia rodowe są niepowtarzalne. Za jakiś czas będziemy już o nich wiedzieć coś więcej - kończy Ptak.
Walczą o pałac
Pałac w Gorzanowie został wzniesiony w XVI wieku. Był rodową siedzibą Herbersteinów. Oryginalne polichromie znaleziono właśnie w jednej z komnat hrabiego, ówczesnego właściciela rezydencji. Kompleks pałacowy przez prawie 300 lat należał do hrabiów, jednak przed druga wojną światową rodzina sprzedała pałac gminie. Miasto z kolei w latach 90. odsprzedało zabytek inwestorce z Austrii, która obiecała jego remont. Słowa jednak nie dotrzymała.
Dopiero w 2012 roku zabytek kupiła Fundacja Pałac Gorzanów, która opiekuje się renesansowo-barokową rezydencją. Kompleks niszczał, a w ciągu trzech lat fundacja, korzystając z różnych dotacji i własnych funduszy, usunęła część zniszczeń i przeprowadziła wiele prac konserwatorskich.
Autor: zuza / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Alicja Siatka