Część mieszkańców gminy Mieroszów (woj. dolnośląskie) od kilku miesięcy pozbawiona jest stałego dostępu do wody. - Na 100 proc. woda w kranach pojawia się o 23, ale w ciągu dnia nie da się przewidzieć kiedy będzie - mówią mieszkańcy, którzy masowo wykupują ze sklepów miski, butelki i wiaderka. Wszystko przez wyschnięte ujęcia głębinowe i brak deszczu.
- Dzwonimy do wodociągów, do burmistrza. Mówią nam, że nic nie mogą zrobić, bo wody nie ma w ujęciach. Te są robione "za Niemca" i od tamtej pory nikt nic z nimi nie robił - denerwuje się Roman Świst, mieszkaniec gminy Mieroszów, który stałego dostępu do wody nie ma od maja. Żeby zrobić pranie w domu pana Romana do pralki trzeba dolewać wody ze "źródła zewnętrznego", czyli butelki.
Mieszkańcy i urzędnicy czekają na deszcz. Władze gminy zapewniają, że robią co mogą. M.in. zmieniono przepływ wody pomiędzy miejscowościami i wymieniono pompy głębinowe. - Region od kilku miesięcy boryka się z suszą hydrologiczną. Od początku czerwca prowadzimy działania, m.in. odwróciliśmy bieg jednego z wodociągów. Gdybyśmy tego nie zrobili od kilku tygodni wody mogłoby w ogóle nie być - mówi Marcin Raczyński, burmistrz gminy Mieroszów.
By ulżyć mieszkańcom straż pożarna dostarcza wodę w cysternach. - To woda do mycia, do picia się nie nadaje. Trochę się czujemy, jak w XIX wieku - mówi Grażyna Zapart.
"Nie da się przewidzieć kiedy będzie"
Od czasu do czasu woda w kranach mieszkańców Sokołowska i Kowalowej się pojawia. - Ciśnienie jest takie, że i tak prawie nic nie można zrobić. Pojawia się mały strumyczek. Mam dwójkę małych dzieci, nie mogę ich normalnie wykąpać, mam problemy z bieżącym myciem butelek - mówi Joanna Klimas.
- Na 100 proc. woda w kranach pojawia się o 23, ale w ciągu dnia nie da się przewidzieć kiedy będzie. Zaopatrzyliśmy się w pojemniki na wodę, ale ona nie może długo stać, bo zaraz robią się bakterie - wyjaśnia Ewa Tracewska, która rzeczy do prania wozi do oddalonego o kilka kilometrów domu rodziców.
Problemy z wodą w gminie Mieroszów:
Autor: tam/sk / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | A. Pawlukiewicz