Badania georadarowe potwierdziły istnienie na terenie gmin Walim i Głuszyca (woj. dolnośląskie) nieznanego wcześniej podziemnego kompleksu. Te tunele i sale to część Riese. Badanie miały zweryfikować zgłoszenie Krzysztofa Szpakowskiego ze stowarzyszenia "Riese". Teraz wyznaczone zostaną miejsca do dokonania odwiertów i wpuszczania kamer.
Pod koniec sierpnia do starostwa powiatowego w Wałbrzychu zgłosił się Krzysztof Szpakowski, prezes stowarzyszenia "Riese". Twierdził, że dokonał odkryć na terenie gminy Walim. Kilka dni później do urzędników wpłynęły kolejne zgłoszenia. Dotyczyły odkrycia tunelu kolejowego wraz z wielopoziomowym kompleksem podziemnych korytarzy pochodzących z czasów II wojny światowej.
- Olbrzymi schron miał zapewnić wybrańcom Hitlera przetrwanie przez kilka lat - mówił na konferencji prasowej Szpakowski. Jego zdaniem w środku mogą znajdować się urządzenia techniczne, uzbrojenie i gotowa infrastruktura. "Złoty pociąg"? Raczej nie.
W miejscu zgłoszonych odkryć, decyzją powiatowego sztabu kryzysowego, rozpoczęto prace weryfikacyjne. Sprawdzane są wytypowane przez urzędników miejsca. - Chodzi o wyznaczenie potencjalnych punktów do dokonania odwiertów i wpuszczenia kamer inspekcyjnych. Termin prac weryfikacyjnych został wydłużony do 30 września - mówi Krzysztof Kwiatkowski, wicestarosta wałbrzyski. Przedłużono go m.in. dlatego, że jeden z wlotów do tunelu kolejowego, przed zasypaniem, został wysadzony.
200 hektarów pod lasami, drogami i zabudowaniami
Teren, który jest badany rozciąga się na obszarze 200 hektarów. - Jest bardzo rozległy. Przechodzi pod użytkami zielonymi, lasami, drogami publicznymi i zabudowaniami - wylicza wicestarosta. I dodaje, że na dzisiaj "wiemy, że mamy kompletny kompleks". To oznacza, że pierwsze badania potwierdzają istnienie podziemnego miasta w Górach Sowich.
Krzysztof Szpakowski złożył też do starostwa zgłoszenie o kolejnym odkryciu. Tak jak poprzednie dotyczy kompleksu Włodarz.
Na podstawie informacji pozyskanych w trakcie badań terenowych powiatowy sztab kryzysowy ma wytypować miejsca do odwiertów i czas ich realizacji. Wiadomo, że urzędnicy chcą, by te zakończyły się przed 15 października. - Jednak dopiero obraz z kamer, które zostaną wpuszczone do środka, pokaże nam z czym tak naprawdę mamy do czynienia.
Wiadomo, że Szpakowski pokrywa koszty pracy georadaru i zadeklarował chęć pokrycia kosztów odwiertów i użycia kamer.
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Fakty po południu