Gdyby wybory do Sejmu odbyły się w najbliższą niedzielę, najwięcej głosów dostałaby PO (34 proc.), drugie miejsce zajęłoby PiS (23 proc.) - wynika z sondażu TNS Polska. W Sejmie znalazłyby się także: SLD, Ruch Palikota i PSL.
W porównaniu z październikowym badaniem PO zanotowała wzrost poparcia o 7 punktów procentowych, zaś poparcie dla PiS spadło o 5 punktów proc. Na SLD zagłosowałoby w listopadzie 8 proc. badanych, czyli o 2 punkty proc. mniej ankietowanych niż w ubiegłym miesiącu.
Ruch Palikota uzyskałby poparcie na poziomie 6 proc. Odsetek osób deklarujących poparcie dla tej partii spadł o 1 proc.
Poparcie dla PSL utrzymuje się niezmiennie na 5-procentowym poziomie. Z sondażu wynika, że poniżej progu wyborczego znalazłyby się: Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry (3 proc.), Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego (1 proc.), Polska Jest Najważniejsza Pawła Kowala (0 proc.). 1 proc. ankietowanych oddałoby głos na inną partię. W listopadzie 19 proc. badanych, którzy zamierzają wziąć udział w wyborach, nie wie, na kogo oddać swój głos (to o 1 punkt proc. więcej niż w październiku).
Co trzeci do urn Gdyby wybory do Sejmu odbyły się w najbliższą niedzielę, to 31 proc. ankietowanych zdecydowanie, a 30 proc. raczej wzięłoby w nich udział. W głosowaniu zdecydowanie nie wzięłoby udziału 23 proc. respondentów, raczej nie - 9 proc. badanych. 7 proc. nie wie, czy wzięłoby udział w wyborach. Jeżeli uwzględni się tylko tych wyborców, którzy wiedzą, na jaką partię by zagłosowali, to: PO mogłaby liczyć na 42 proc. poparcia, PiS - 28 proc., SLD - 9 proc., Ruch Palikota - 7 proc., PSL - 7 proc.
Poniżej progu wyborczego znalazłyby się: SP (4 proc.), Nowa Prawica (2 proc.), PJN (0 proc.). Oddanie głosu na inną partię zadeklarowało 1 proc. badanych. Sondaż Zespołu Badań Społecznych OBOP w TNS Polska zrealizowany w dniach 8-13 listopada na reprezentatywnej, losowej 962-osobowej ogólnopolskiej próbie osób od 18 roku życia za pośrednictwem bezpośrednich wywiadów kwestionariuszowych face-to-face.
Autor: mac//kdj / Źródło: PAP