Wtorek 24 lutego
Nowy rzecznik rządu niczym Franz Maurer zapowiada, że trwać będzie przy premierze „do samego końca”, a do strachliwych nie należy. To nie koniec jego (deklarowanych) zalet. - Brzydzę się kłamstwem, a w tej chwili rząd najbardziej potrzebuje dobrej, rzetelnej komunikacji – mówi Paweł Graś. Ujawnił też, że premier odrzucił odwołanie Antoniego Macierewicza w sprawie jego dostępu do tajnych informacji.