Napisano, powiedziano, przemilczano, wykrzyczano, skomentowano już w zasadzie wszystko w niemiecko-polskim sporze o Erikę Steinbach czy Widoczny Znak. Relacje polsko-niemieckie, niedobre od kilku lat, są w stanie kryzysowym. Wyjście z klinczu będzie skomplikowane, wszak w RFN Polakom, nawet takim, którzy połowę życia poświęcili odbudowie polsko-niemieckiego sąsiedztwa, przypisano bardzo nieczyste intencje. W Polsce, ośmielam się wspomnieć o tym otwarcie, także spotykam jakąś dziwną antyniemiecką infekcję. Na szczęście to infekcja łagodna, można ją leczyć domowymi sposobami.