Wtorek, 16 lutego
Joachim Brudziński "całym sercem i politycznym jestestwem" wierzy, że to Lech Kaczyński a nie Donald Tusk "ma rację" w sporze o Radosława Sikorskiego. Według posła PiS, konferencja premiera, na której poinformował, że domaga się od prezydenta wyjaśnień ws. rzekomych "haków" na szefa MSZ, nazwał "wizerunkowym, propagandowym cyrkiem"