Ta śmierć wstrząsnęła wszystkimi Polakami. Andrzej Struj, policjant na urlopie, w biały dzień, został zadźgany nożem przez nastoletnich wyrostków. Za to, że zwrócił im uwagę. "W świecie, w którym nie ma czasu na sprawy najważniejsze, pojawia się Ktoś, kto przypomina, co to jest honor, godność i zwyczajne człowieczeństwo" - napisał o nim jeden z internautów. Policjanci, Warszawa i cała Polska w piątek pożegnają bohatera.