"Mogę zagrać każdą rolę, ale najchętniej zagrałbym rolę żaby". W telewizyjnych archiwach jest wiele materiałów, pokazujących niezwykły humor, styl i mądrość Grzegorza Miecugowa. To będzie brak, którego nie da się wypełnić. To była wielkość, której nie da się opisać. Nasz redakcyjny kolega zmarł w sobotę w szpitalu w wieku 61 lat.