Gowin twierdzi, że jego wypowiedź o zarodkach została zmanipulowana. Publikujemy całość wywiadu

Jarosław Gowin w rozmowie z reporterem "Czarno na białym"
Jarosław Gowin w rozmowie z reporterem "Czarno na białym"
tvn24
Jarosław Gowin w rozmowie z reporterem "Czarno na białym" tvn24

Jarosław Gowin twierdzi, że jego wypowiedź dotycząca handlu zarodkami i "importowania" ich do Niemiec została zmanipulowana i "nieprzypadkowo" nagłośniona w czasie poniedziałkowej wizyty Donalda Tuska w Berlinie. Rozmowę z ministrem sprawiedliwości 18 kwietnia przeprowadził reporter "Czarno na białym".

- Moja wypowiedź o niemieckich eksperymentach na polskich embrionach została zmanipulowana - powiedział w Radiu Zet Jarosław Gowin. - Mówiłem tylko o informacjach sprzed pięciu lat, a wyszło tak, jakbym oskarżał niemieckich naukowców o niszczenie tysięcy embrionów - dodał.

Natomiast w Polskim Radiu Gowin przekonywał, że wypowiedź miała "zupełnie inny sens". - Poprzez wycięcie odpowiednich zdań, sfastrygowanie tej wypowiedzi wyszło to na jakiś atak antyniemiecki - powiedział.

Minister miał także zastrzeżenia co do czasu publikacji rozmowy. Jak powiedział w Polskim Radiu, wypowiedź nieprzypadkowo została nagłośniona w czasie wizyty Donalda Tuska w Berlinie.

- Ja to powiedziałem w połowie ubiegłego tygodnia. W przeszłości zresztą dziesiątki razy publicznie przywoływałem te rozmowy z lekarzami sprzed kilku lat. Nigdy nie wywołało to żadnego szerszego zainteresowania. Ktoś wyczekał aż pan premier pojedzie do Niemiec, po to by sprawić mu kłopot - przekonywał.

Oświadczenie ministra

We wtorek po południu Jarosław Gowin wydał także oświadczenie w tej sprawie.

Rozmowa "Czarno na białym"

Wypowiedź, która wywołała burzę, ukazała się w programie "Czarno na Białym". Reporter spotkał się z ministrem Gowinem w czwartek 18 kwietnia. Materiał został wyemitowany dzień po nagraniu, 19 kwietnia w piątek, czyli trzy dni przed wizytą Donalda Tuska w Niemczech.

Reporter nie zadał ministrowi pytania odnoszącego się do "importowania" zarodków do Niemiec, ani pytania w jakikolwiek sposób odnoszącego się do Niemiec. Minister sam włączył ten wątek do jednej ze swoich odpowiedzi.

Publikujemy całość rozmowy z 18 kwietnia:

TVN24: Doszliśmy do momentu, w którym warto sobie uświadomić, że dyskusja o in vitro to nie dyskusja o wirtualnym problemie, tylko problem jest rzeczywiście poważny i realny. Ta sprawa poznańska to jest taki moment? Jarosław Gowin: To jest dyskusja o życiu i śmierci. Moim zdaniem w sprawie poznańskiej wszystko wskazuje na to, że życie straciły dziesiątki, oby nie tysiące ludzkich istnień. Odpowiedzialność za to spada nie tylko na bezpośrednich sprawców, na tych, którzy się tego dopuścili. Odpowiedzialność spada na nas - polityków, dlatego że my przez 20 lat chowamy głowy w piasek i nie mamy odwagi na to, żeby uchwalić jakiekolwiek prawo, obojętnie czy ono będzie nieco bardziej konserwatywne, jak ja bym chciał, czy nieco bardziej liberalne. Ważne, żeby te przepisy istniały. Co więcej, my nie implementowaliśmy od 9 lat dyrektyw unijnych, co oznacza, że na Polskę mogą wkrótce spaść kary finansowe za to. TVN24: Mówiąc o tej konkretnej sprawie, jak pan myśli - prokurator, który dostaje takie doniesienie na podstawie artykułu dotyczącego uszkodzenia ciała i narażeniu na utratę życia - co taki prokurator może zrobić? JG: Ja nie zazdroszczę temu prokuratorowi, bo z naszej, polityków winy jest pewna luka prawna i on będzie musiał tę sytuację interpretować w świetle innych przepisów i wyciagać pośrednie wnioski. Ta sprawa na pewno będzie miała charakter precedensowy, ale przede wszystkim mam nadzieję - niewielką, ale szczerze jakąś tam nadzieję mam - że ta sprawa stanie się wstrząsem moralnym dla parlamentu i że jednak jakieś przepisy dotyczące sztucznego zapłodnienia w tej kadencji zostaną uchwalone. TVN24: Słyszałem, rozmawiając z przedstawicielem Ministerstwa Zdrowia, że problem częściowo będzie rozwiązany, bo w ramach procedury ministerialnej dofinansowywania zabiegów in vitro wszystkie tworzone zarodki będą rejestrowane. Ale czy to jest jakiekolwiek rozwiązanie problemu, skoro będzie to dotyczyły tylko zabiegów finansowanych przez państwo, skoro nie będzie żadnej regulacji dotyczących zarodków, które do tej pory powstały, a są ich tysiące, jak nie dziesiątki czy setki tysięcy? JG: Wszystko wskazuje na to, że w polskich klinikach in vitro są no co najmniej dziesiątki tysięcy, o ile nie grubo ponad 100 tysięcy zamrożonych zarodków czekających na śmierć. Nazwijmy rzecz po imieniu. W świetle przekonań większości Polaków to oznacza, że tam są dziesiątki tysięcy zamrożonych dzieci czekających na śmierć. I nie ma żadnych przepisów. To, co proponuje MZ jest bardzo dobrym rozwiązaniem, ale w wąskim zakresie; w zakresie tych zabiegów, które będą finansowane z budżetu państwa. A co z resztą zarodków?

Poza tym, ministerstwo reguluje te sprawy częściowo i w oparciu o pewien program medyczny, natomiast nic nie zastąpi rozwiązań ustawowych, tutaj chodzi o podstawowe prawa człowieka, nie tylko prawa tych embrionów ludzkich, także prawa kobiet, które przystępują do zabiegu in vitro i dzisiaj ich bezpieczeństwo, ich zdrowie, ich życie, jest chronione w bardzo niedostateczny sposób. Otóż takie rzeczy muszą być regulowane na drodze ustawowej, a nie na drodze rozporządzenia ministra czy programu ministerialnego. TVN24: Jeden z polityków przypomniał mi taki przypadek, który zdarzył się wiele lat temu - pewnego pojemnika-lodówki, który po likwidacji kliniki in vitro krążył po Polsce bo nie było wiadomo, co z tym zrobić i kto to ma przejąć. Potem słuch po tym pojemniku zaginął. Teraz mamy przypadek dyrektora kliniki, który zgłosił sprawę do prokuratury, nie zamiótł jej pod dywan. Czy nie obawia się pan, że takich spraw, gdzie takie pojemniki zostały schowane, zniknęły i nikt tego nie kontroluje, ktoś machnął ręką, że takich spraw mogło być i jest dużo więcej? JG: W polskich klinikach in vitro dzieją się rzeczy piękne, jak się rodzi człowiek, to jest cud powstania nowego Wszechświata. A dzieją się też rzeczy straszne, bo takich pojemników krążących po Polsce może być wiele. Co więcej, nie mamy żadnych gwarancji, że nie dochodzi do handlu embrionami. Przeciwnie: myślę, że możemy być pewni, że do takiego handlu dochodzi i możemy też z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że na embrionach dokonuje się rozmaitych eksperymentów naukowych. Z reguły prowadzących do uśmiercenia tych embrionów. Muszę powiedzieć, że bardzo do myślenia powinny nam dać regulacje niemieckie: otóż w Niemczech nie wolno przeprowadzać eksperymentów naukowych na embrionach, ale na embrionach niemieckich. Natomiast naukowcy niemieccy "importują" embriony z innych krajów, prawdopodobnie także z Polski i na nich przeprowadzają eksperymenty. To, że do takich horrorów dochodzi, to jest odpowiedzialność wszystkich polityków od roku 89, bo mieliśmy dwadzieścia parę lat, żeby rozwiązania ustawowe wprowadzić. TVN24: To, co pan mówi, brzmi wstrząsająco. To są oskarżenia dość mocne i poważne. JG: Dla mnie to jest nieustający wstrząs moralny jak można przez tyle lat nie znaleźć w sobie odwagi, mówię teraz o całej klasie politycznej, żeby wprowadzić jakieś regulacje. Ja nie przesądzam, jakie one mają być. Ja mam sprecyzowane poglądy na ten temat, ale rozumiem, że te poglądy mogą być kontrowersyjne i dla tych, którzy są na prawo ode mnie, i dla tych, którzy są na lewo ode mnie, bo ja szukam jakiegoś kompromisu, jakiegoś złotego środka. Ale jeżeli ktoś się nie zgadza z moimi poglądami, niech forsuje swoje. Natomiast najgrosze jest to, że politycy chowają głowy w piasek. TVN24: Pana koleżanka, autorka jednego z projektów, Małgorzata Kidawa-Błońska wyrzutów sumienia nie ma. JG: Ja mam wyrzuty sumienia, dlatego że zajmowałem się tą sprawą długo, z dużą determinacją i z dużymi kosztami politycznymi dla mnie, jak mi się wydaje i cóż z tego, skoro nieskutecznie. Polityk nie jest rozliczany ze szlachetnych intencji. Co z tego, że ja miałem szlachetne intencje? Polityk musi być rozliczany z efektów swoich działań i moje działania nie przyniosły efektów i dlatego ja mam wyrzuty sumienia. TVN24: Czy byłby pan w stanie podnieść rękę w Sejmie za innym projektem nie swoim, np. Kidawy-Błońskiej, traktując to jako mniejsze zło? JG: Za projektem pani Kidawy-Błońskiej w tej wersji, jaką znam, to pewnie nie. Ale możliwe jest szukanie jakiegoś kompromisu między moim projektem a jej projektem. I uważam, że taki kompromis byłby i politycznie dobry, i moralnie dopuszczalny. TVN24: A za projektem całkowicie zakazującym in vitro? JG: Ja jestem zwolennikiem dopuszczalności in vitro i nie rozumiem tych, którzy mówią, że in vitro z definicji jest złe. Jeżeli rodzi się człowiek, to to jest coś bardzo dobrego, coś bardzo pięknego. Natomiast mnie chodzi tylko o to, żeby narodzinom jednego człowieka nie towarzyszyła śmierć wielu innych ludzi, domniemanych ludzi, potencjalnych ludzi, a więc żeby stosowano te procedury, które są stosowane w wielu krajach świata i to są takie najbardziej nowoczesne procedury, które nie wymuszają tworzenia tzw. zarodków nadliczbowych. Bo to te zarodki nadliczbowe, dziesiątkami tysięcy są przechowywane albo i niszczone w polskich klinikach in vitro. TVN24: Mówi pan, że zabrakło politykom odwagi, by wprowadzić odpowiednie uregulowania. Panu nie zabrakło, bo pan od lat swój projekt forsuje. Wielu innych posłów od lewej do prawej strony też przygotowało mniej lub bardziej radykalne projekty i je forsują. To komu w takim razie zabrakło tej odwagi? JG: Od dwudziestu paru lat są politycy, którzy przygotowują różne rozwiązania i próbują je przeforsować: tacy politycy jak ja, jak pani Kidawa-Błońska i od dwudziestu paru lat są inni politycy, którzy blokują te projekty. To są na ogół politycy kierujący partiami, bo oni wiedzą, że każdy projekt, jakikolwiek by nie był, będzie społecznie kontrowersyjny i w związku z tym może przynieść straty w sondażach. I pytanie zasadnicze brzmi: co się w polityce liczy naprawdę? Czy liczy się to, w jaki sposób zmieniamy rzeczywistość na lepsze, na gorsze albo tkwimy w status quo czy liczy się to, jakie są sondaże. Dla mnie jest ważne, żeby zmieniać rzeczywistość. TVN24: I rozumiem, że to pytanie zadaje pan liderowi swojej partii. JG: Ja to pytanie zadaję samemu sobie, ja to pytanie zadaję liderom wszystkich partii od dwudziestu paru lat.

Autor: Rozmawiał Tomasz Marzec, TVN24 / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Politycy Prawa i Sprawiedliwości robią wszystko, by przekonywać wyborców, że będzie to kandydat niezależny - powiedziała na antenie TVN24 dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska, nawiązując do niedzielnego wydarzenia w Krakowie, gdzie PiS, na czele z Jarosławem Kaczyńskim, ma ogłosić poparcie dla kandydata na prezydenta w przyszłorocznych wyborach. Spotkanie - jak przekonuje partia - ma mieć charakter "obywatelski".

"Politycy PiS robią wszystko, by przekonywać wyborców, że będzie to kandydat niezależny"

"Politycy PiS robią wszystko, by przekonywać wyborców, że będzie to kandydat niezależny"

Źródło:
tvn24.pl

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Po kilku zimnych dniach teraz czeka nas raptowny wzrost temperatury. Co w pogodzie czeka nas do końca listopada i jak zacznie się grudzień? Czy wróci mróz? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Prawo i Sprawiedliwość w niedzielę po południu ogłosi decyzję w sprawie swojego kandydata w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jako najbardziej prawdopodobne wskazuje się dwa nazwiska - Karol Nawrocki i Przemysław Czarnek. Przypominamy, kim są potencjalni kandydaci.

Miesiące spekulacji, zostały dwa nazwiska. Na kogo postawi PiS?

Miesiące spekulacji, zostały dwa nazwiska. Na kogo postawi PiS?

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Jarosław Kaczyńskie kompletnie niepoważnie podchodzi do tych wyborów. Pokazuje to ten casting na kandydata - powiedziała w "Kawie na ławę" Joanna Scheuring-Wielgus z Lewicy. - Wy się rzeczywiście wstydzicie za swoją politykę - mówił do przedstawicieli PiS Cezary Tomczyk z KO. Andrzej Dera z kancelarii prezydenta przekonywał, że Karol Nawrocki, prawdopodobny kandydat PiS, "ma cechy osobowościowe, które go predysponują do tego, żeby ubiegać się" o prezydenturę.

"Niepoważny casting" bez "frontmanów PiS". Czy Nawrocki "ma cechy, by wygrać maraton"?

"Niepoważny casting" bez "frontmanów PiS". Czy Nawrocki "ma cechy, by wygrać maraton"?

Źródło:
TVN24

W niedzielę poznamy kandydata PiS na prezydenta. Zdaniem politologa dr Tomasza Słomki zapowiedź poparcia bezpartyjnego kandydata wskazuje na Karola Nawrockiego. - Nawrocki może wejść w swoistą legendę polityczną o swojej bezpartyjności - stwierdził. Dodał, że fakt jego małej rozpoznawalności może być z jednej strony słabością, a z drugiej atutem. - Można mu przypisać pewną nową narrację, nową historię - powiedział Słomka.

Dylemat PiS. "Negatywny elektorat jest równie problematyczny, co nierozpoznawalność"

Dylemat PiS. "Negatywny elektorat jest równie problematyczny, co nierozpoznawalność"

Źródło:
TVN24

- Mieszkam w stumetrowym domu, samotnie wychowuję dwoje dzieci. Dom podzielony jest na pół. Rodzice mają osobne liczniki. Oni płacą około dwieście złotych za prąd, a ja - mając fotowoltaikę - dwadzieścia tysięcy złotych - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Agnieszka z Rudy Kozielskiej. - Jeden z największych rachunków, o którym mam wiedzę wyniósł 80 tysięcy złotych, a mówimy o zwykłych domach - komentuje Izabela Dąbrowska-Antoniak, koordynator do spraw negocjacji przy prezesie Urzędu Regulacji Energetyki.

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

Źródło:
tvn24.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kolejnym celem ataku sił ukraińskich z użyciem pocisków ATACMS i Storm Shadow może być obwód rostowski w Rosji, miejsce dużej koncentracji wojsk rosyjskich, przerzucanych na front - pisze amerykański dziennik "Wall Street Journal". Jak dotąd Ukraińcy, według doniesień medialnych, użyli zachodnich pocisków do ataków w obwodach briańskim i kurskim.  

Ukraińcy mają zgodę na uderzenia w głąb Rosji. "WSJ": to może być kolejny cel

Ukraińcy mają zgodę na uderzenia w głąb Rosji. "WSJ": to może być kolejny cel

Źródło:
"Wall Street Journal", tvn24.pl

Kolejna w ciągu kilku dni fala intensywnych opadów deszczu spowodowała lokalne powodzie na północy Kalifornii. Zalanych jest wiele dróg, a na niektórych da się poruszać tylko łodziami. Jak opisuje część mieszkańców, woda powodziowa dotarła do ich domów tak szybko, że nie mieli czasu na ewakuację.

"To przyszło naprawdę szybko"

"To przyszło naprawdę szybko"

Źródło:
Reuters, CBS News, tvnmeteo.pl

Minister rolnictwa Czesław Siekierski przyjechał w niedzielę na rozmowy z rolnikami blokującymi przejście graniczne w Medyce. Zapewniał, że jego resort razem z ministerstwem rozwoju przygotowują negatywne stanowisko do umowy handlowej między UE a krajami Mercosur. Tłumaczył, co się stało ze spełnieniem postulatu o umorzeniu czwartej raty podatku rolnego. - Sytuacja się zmieniła - wyjaśniał.

Minister rolnictwa na przejściu w Medyce: sytuacja się zmieniła

Minister rolnictwa na przejściu w Medyce: sytuacja się zmieniła

Źródło:
PAP

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl

Urzędnicy z podkrakowskich Myślenic opiniowali wnioski fundacji, w której zarządzie zasiadała ich przełożona - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Organizacja w ciągu niecałych trzech lat otrzymała kilkadziesiąt tysięcy złotych w miejskich dotacjach. W sprawie jest też wątek polityczny i przewrót przed wyborami.

Miejskie dotacje dla fundacji urzędniczki, wnioski oceniali jej podwładni. Kontrola NIK

Miejskie dotacje dla fundacji urzędniczki, wnioski oceniali jej podwładni. Kontrola NIK

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę po południu odbędzie się konwencja PiS z udziałem prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Według zapowiedzi, partia ma ogłosić decyzję dotyczącą poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta. Według nieoficjalnych informacji będzie to szef IPN Karol Nawrocki.

PiS poprze "bezpartyjnego kandydata". Dziś konwencja i wystąpienie Kaczyńskiego

PiS poprze "bezpartyjnego kandydata". Dziś konwencja i wystąpienie Kaczyńskiego

Źródło:
PAP

W Nowym Jorku mieszka najwięcej miliarderów na świecie - aż 144. Około 30 procent najbogatszych osób na Ziemi to mieszkańcy zaledwie 15 miast.

To miasto ma największy odsetek miliarderów na metr kwadratowy

To miasto ma największy odsetek miliarderów na metr kwadratowy

Źródło:
PAP

Szefowa sztabu generalnego kanadyjskiej armii generał Jennie Carignan skrytykowała publicznie kandydata na sekretarza obrony USA Pete'a Hegsetha, wysuniętego przez prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Ten jest zdania, że kobiety i mężczyźni nie powinni razem służyć w jednostkach frontowych.

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

Źródło:
PAP

Kanadyjski rząd federalny przeprosił za zabicie w latach 50. i 60. XX wieku ponad tysiąca inuickich psów i zapowiedział wypłacenia 45 milionów dolarów odszkodowania. Oficjalne przeprosiny przedstawił w sobotę minister ds. relacji między Koroną a rdzennymi narodami Gary Anandasangaree.

Kanada przeprasza za zabicie ponad tysiąca psów

Kanada przeprasza za zabicie ponad tysiąca psów

Źródło:
PAP

W Kazachstanie pojawiły się plany, by cyrylicę zamienić na alfabet łaciński. - Pod rządami sowieckiego reżimu narzucono nam rosyjski alfabet i zakazano zmieniać choćby jedną literę, chociaż połowa z tych liter w ogóle nie pasuje do języka kazachskiego - tłumaczy profesor Jerden Każybek. Problem w tym, że językoznawcy nie mogą dojść do porozumienia i wypracować jednej, kanonicznej wersji nowego alfabetu, w której litery odpowiadałyby dźwiękom tamtejszego języka.

Naród bez własnego alfabetu chce odczarować "język przeszłości"

Naród bez własnego alfabetu chce odczarować "język przeszłości"

Źródło:
PAP

W niedzielę drogi mogą być śliskie po marznących opadach. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią na południu i południowym wschodzie Polski. Groźny ma być także silny wiatr.

Niebezpieczna gołoledź na drogach. IMGW ostrzega

Niebezpieczna gołoledź na drogach. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Policjanci z Warszawy poszukują 9-letniej Zosi i jej 31-letniej mamy. Dziewczynkę ostatni raz widziano w mieszkaniu przy ulicy Maltańskiej w Warszawie. Ojciec ostatni kontakt z dzieckiem miał 10 listopada.

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Świeżość jest zawsze atutem w kampaniach i na to też może liczyć kandydat Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała w "Faktach po Faktach" politolożka dr Anna Materska-Sosnowska. PiS ma ogłosić kandydata w niedzielę, ale pojawiają się już głosy, że może nim być prezes IPN Karol Nawrocki. Politolog dr hab. Sławomir Sowiński wskazywał, że niedocenienie wartości małej rozpoznawalności Nawrockiego, "to jest pierwszy krok, którego powinien dzisiaj wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego".

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

Źródło:
TVN24
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W sobotę 23 listopada w Hadze odbyła się kolejna edycja konferencji Poland 2.0 Summit. Zrzesza ona młodych Polaków z całego świata. To okazja do poszerzania wiedzy, nawiązania kontaktów i współpracy z polskimi przedsiębiorcami.

Co jest prawdą, a co fake newsem? Wyzwanie dla mediów w zmieniającej się rzeczywistości

Co jest prawdą, a co fake newsem? Wyzwanie dla mediów w zmieniającej się rzeczywistości

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o długo wyczekiwanej premierze filmu "Gladiator 2" Ridley'a Scotta, nowym gospodarzu Oscarów oraz przyszłorocznym line up'ie festiwalu Open'er.

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl