Wielka Sobota to dla poznaniaków okazja, by nabrać wody ze źródełka w podziemiach Kościoła Najświętszej Krwi Pana Jezusa Chrystusa. Woda ze świątyni na rogu ulic Kramarskiej i Żydowskiej traktowana jest jako lecznicza. Wszystko za sprawą legendy z okresu średniowiecza, o cudzie eucharystycznym.
Według legendy, w piwnicy domu, który znajdował się na miejscu obecnego kościoła, w 1399 r. dokonano profanacji. Z pobliskiego kościoła na ul. Szewskiej wykradziono hostie i przyniesiono do domu.
"Krew tryskała z hostii"
- Profanatorzy chcieli przekonać się, czy w Eucharystii jest rzeczywiście Pan Jezus. Kiedy zaczęli kłuć hostie nożami, trysnęła z nich krew. Zakłopotani świętokradcy próbowali utopić je w studni, znajdującej się w piwnicy tejże kamienicy, lecz to się nie powiodło. Ostatecznie usiłowali utopić je na bagnach znajdujących się poza ówczesnym Poznaniem – opowiada ks. Leszek Wilczyński z kościoła Najświętszej Krwi Pana Jezusa w Poznaniu.
Postawili kościół
Jak mówi, obecny kościół powstał w XVIII wieku w miejscu kamienicy, gdzie miała miejsce profanacja. Średniowieczna studnia się zachowała.
Wierni wierzą, że woda płynąca w jego podziemiach ma wyjątkowe właściwości i pomaga m.in. w leczeniu chorób oczu.
"Cudowna woda"
Co roku w Wielką Sobotę przed źródłem ustawia się kolejka chcących zaczerpnąć tak zwanej "cudownej wody". Można ją zabrać do domu albo wypić na miejscu.
Wielu wiernych nie wie, że źródełko dostępne jest przez cały rok.
- Od ubiegłego roku kaplica jest czynna w każdy czwartek, kiedy jest msza święta i w niedzielę, po mszy świętej w górnym kościele - wyjaśnia ks. Wilczyński.
Autor: FC/mz / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24