Grzegorz Bartczak został przez Komisję Dyscyplinarna PZPN ukarany półroczną dyskwalifikacją za udział w aferze korupcyjnej. Zarzuty dotyczą okresu kiedy piłkarz występował w barwach Zagłębia Lubin.
Kara nałożona na obecnego gracza poznańskiej Warty nie jest prawomocna. Zawodnik może się od niej odwołać do Najwyższej Komisji Odwoławczej przy PZPN.
"Może grać z Zawiszą"
- Do momentu uprawomocnienia kary, nie zamierzamy sprawy komentować ani wyciągać konsekwencji wobec zawodnika. Grzegorz jest do dyspozycji trenera Czesława Owczarka na najbliższy ligowy mecz z Zawisza w Bydgoszczy - mówi Hubert Niedzielski, rzecznik prasowy Warty.
Zarzuty korupcyjne dla prawego obrońcy "Zielonych" nie są zaskoczeniem dla klubu. - Zatrudniając Grzegorza Bartczaka w naszym klubie wiedzieliśmy jaka jest jego sytuacja. Zarzuty jakie są mu stawiane nie dotyczą okresu gry w Warcie Poznań - wyjaśnia Niedzielski.
Ukarani były selekcjoner i kadrowicz
Oprócz Grzegorza Bartczaka, Komisja Dyscyplinarna PZPN półroczną dyskwalifikacją ukarała w czwartek innego byłego piłkarza Zagłebia Lubin, Wojciecha Łobodzińskiego (obecnie Miedź Legnica). Obaj gracze mają za sobą występy w kadrze. W biało-czerwonych barwach Łobodziński rozegrał 23 spotkania, zaś Bartczak dwukrotnie zakładał trykot z "orzełkiem". Bartczak i Łobodziński zostali w styczniu tego roku skazani na półtora roku więzienia w zawieszeniu.
Czteroletnią dyskwalifikacją ukarano także byłego selekcjonera reprezentacji Polski Janusza Wójcika.
Autor: FC/b / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Warta Poznań | Roger Gorączniak