Igor Ostachowicz zrezygnował z pracy w zarządzie Orlenu - informuje spółka w wydanym komunikacie. Potwierdza to wcześniejsze nieoficjalne informacje TVN24.
Igor Ostachowicz, do niedawna jeden z najbliższych współpracowników byłego premiera Donalda Tuska, odpowiedzialny m.in. za public relations, był członkiem zarządu PKN Orlen od środy. Na to stanowisko powołała go Rada Nadzorcza koncernu na wniosek ministra Skarbu Państwa.
"W związku z kontrowersjami"
Dzisiaj spółka wydała komunikat, w którym informuje, że "26 września 2014 roku Pan Igor Ostachowicz, Członek Zarządu PKN ORLEN S.A. złożył oświadczenie o rezygnacji z dniem dzisiejszym z pełnienia funkcji Członka Zarządu Spółki, podając jako powód troskę o interes spółki publicznej PKN ORLEN S.A. w związku z kontrowersjami jakie wywołała ta nominacja".
Andrzej Kozłowski z PKN Orlen na Twitterze przekazał, że Ostachowicz nie dostanie odprawy. "Żeby przeciąć spekulacje. Igor Ostachowicz nie podjął obowiązków członka zarządu Orlen a więc nie może być mowy o odprawie" - napisał dyrektor PKN Orlen.
Żeby przeciąć spekulacje. Igor Ostachowicz nie podjął obowiązków członka zarządu Orlen a więc nie może być mowy o odprawie
— Andrzej Kozłowski (@KozlowskiORLEN) September 26, 2014
Od 2007 roku Ostachowicz pełnił funkcję podsekretarza stanu, a od roku 2010 sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Odpowiadał za komunikację społeczną. Ostatnio rzeczniczka rządu Tuska Małgorzata Kidawa-Błońska informowała, że po zmianie gabinetu Ostachowicz odchodzi z kancelarii premiera i "zamierza pisać książki".
Jego zatrudnienie w Orlenie wywołało burzę. Krytycy tej decyzji podkreślali, że to nagroda dla niego (miał zarabiać 2 mln zł rocznie) za wieloletnią skuteczną pracę nad wizerunkiem Tuska i jego ministrów.
- Pani premier z satysfakcją przyjęła tę decyzję, przy czym trzeba pamiętać, że to są zawsze osobiste decyzje - powiedziała rzecznik rządu Iwona Sulik komentując informacje o rezygnacji Ostachowicza.
Autor: nsz//gak//plw / Źródło: tvn24