"Mam wykręcone ręce". "Cała rozmowa Sienkiewicza z Belką. Bez cięć"

Aktualizacja:
Cała rozmowa Belki z Sienkiewiczem
Cała rozmowa Belki z Sienkiewiczem
Wprost
Sienkiewicz mówi Belce o swoich problemach z BOR-emWprost

Ponad dwie godziny trwa nagranie podsłuchanej rozmowy szefa NBP Marka Belki z ministrem spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem, które publikuje "Wprost". Jak informuje tygodnik, jest to "cała zawartość (bez cięć) pliku dźwiękowego".

Wcześniej "Wprost" ujawnił około godziny nagrania. Teraz publikuje, jak pisze, "całą zawartość (bez cięć) pliku dźwiękowego, na którym znajduje się rozmowa szefa Narodowego Banku Polskiego Marka Belki z ministrem spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem".

Nieznane dotychczas fragmenty nagrania zawierają podane wcześniej do publicznej wiadomości wątki rozmowy, w tym m.in. ten dotyczący Biura Ochrony Rządu.

Sienkiewicz mówi, że "wszyscy, którzy pracują z BOR-em, mają syndrom sztokholmski". - Niech to zostanie między nami, ale odebrałem 15 telefonów od wszystkich możliwych najważniejszych ludzi w tym kraju, żebym, broń Boże, nie robił żadnej krzywdy BOR-owcom, więc mam wykręcone ręce. I zbieram za ewidentne wpadki formacji - mówi minister spraw wewnętrznych do Marka Belki. Sienkiewicz dodaje, że służba ta od lat boryka się z problemami, a on "nie bardzo może sobie pozwolić na głębokie reformy w służbie, od której dyskrecji zależy parę istotnych kwestii w tym kraju", bo byłby to "po prostu rodzaj samobójstwa" przed wyborami.

W rozmowie z Sienkiewiczem Belka z kolei wspomina funkcjonariuszy BORu, z którym współpracował oraz polecił swojego szefa ochrony, który "jest bardzo zdolny", ale "nie może się dochrapać oficerskiego stopnia".

Belka: chłopak bardzo inteligentny, ale nie może się dochrapać oficerskiego stopnia
Belka: chłopak bardzo inteligentny, ale nie może się dochrapać oficerskiego stopniaWprost

"Donald nie wie..."

Wśród poruszanych w rozmowie Belki i Sienkiewicza tematów, które słychać na nagraniu, jest sytuacja polskich banków, w tym rozważana w czasie zarejestrowania rozmowy (lipiec 2013), sprzedaż banku BGŻ przez holenderski Rabobank.

Prezes NBP ma zastrzeżenia, że polskie państwo nie wydaje w podobnych wypadkach jednoznacznego komunikatu.

- Polska nie może sobie pozwolić, żeby kawał polskiego państwa, bo BGŻ to nie jest kawał polskiego systemu bankowego, to jest kawał polskiego państwa, żeby poszedł w ręce jakiegoś, znów nie wiadomo jakiego, inwestora - mówi Belka.

- Albo Donald nie wie, jak to jest ważne, albo się też boi - dodaje szef NBP.

Na sprzedaż BGŻ francuskiej grupie BNP Paribas nie zgodziła się ostatecznie Komisja Nadzoru Finansowego. Podpisana została jednak fuzja prawa polskiego banku i Rabobank Polska.

W rozmowie Belka-Sienkiewicz pojawia się też wątek prokuratury. Szef MSW narzeka na jej zbyt dużą niezależność.

Sienkiewicz: Mam w tej chwili w każdej okręgówce prokuratora, który w zakresie kibolstwa, rasizmu i ksenofobii jest zapięty z moimi policjantami. I na wrzesień, takie wspólne szkolenia. Czyli właściwie to, co powinno być od początku. Więc przy całym tym rozkichaniu państwa polskiego i takiej niezdolności, takie rzeczy się da robić, znaczy to jest absolutnie możliwe. Tylko trzeba chcieć.

Belka: Oczywiście, oczywiście że tak. Sienkiewicz: - Jak (...) pójdziemy jeszcze kroczek, jeszcze kroczek, do samego końca, to największym obrońcą są prokuratury. Oni mają inny problem, bo oni są wewnętrznie podzieleni. Znaczy pomijam już nominacje PiS-owiskie, ale ta ustawa jest koszmarem. To znaczy oni są autonomiczni, nie tylko wobec państwa, ale wobec siebie. Belka: - Wzajemnie wobec siebie. Sienkiewicz: - Wzajemnie wobec siebie są autonomiczni, co tworzy jakiś...

Sienkiewicz opowiada jak "ustawił sobie" Seremeta
Sienkiewicz opowiada jak "ustawił sobie" SeremetaWprost

"Rozgrywanie gier z tłustymi misiami"

W dwugodzinnych nagraniach "rozwinięty" został też wątek biznesmena Zbigniewa Jakubasa, większościowego udziałowca Mennicy Polskiej.

Rozmowa jest poświęcona interesom prowadzonym przez Jakubasa i przetargowi na monety groszowe oraz stosunkom panującym na linii wielki biznes-państwo. Belka skarży się na współpracę z Jakubasem.

W trakcie rozmowy szef MSW mówi, że można wpłynąć na biznesmena, czyli "można go bardziej okraść, może zrozumie".

Belka: No i jesteśmy w związku z tym w dupie, bo jesteśmy wobec trudnych negocjacji z człowiekiem, który już uważa żeśmy go okradli, bo dotychczas okradał państwo od wielu lat.

Sienkiewicz: No to trzeba mu pokazać, jak można bardziej go okraść. (...) Belka: Więc my się spodziewamy oczywiście czarnego PR-u, ze strony. Sienkiewicz: Macie świetny PR w tej sprawie od dawna.

Belka: Tak, no lepszy niż kiedykolwiek. My musimy dbać o pewne zasady, a on w ogóle żadnych zasad nie będzie przestrzegał, no z tym, że w końcu tą pałę to ma państwo.

Sienkiewicz: Tak. Belka: I tu trzeba ścisłej współpracy z tą pałą, współpracować. Sienkiewicz: No, to ja mam taką możliwość, ostatnio mi się pojawiła. Bo zrobiłem takie, ci opowiadałem, zrobiłem taki kompot z Seremeta, w sprawie ścigania przestępczości zorganizowanej, gdzie mamy zapięte CBŚ, UKS i urzędy skarbowe, z warsztatami, szkoleniami służby. Mam wrażenie, że za jakiś czas to będzie bardzo przyzwoite narzędzie także do rozgrywania naszych gier z takimi tłustymi misiami, którzy uważali, że są do tej pory kompletnie bezkarni. Oni byli bezkarni, dlatego że sam CBŚ wobec takiego Jakubasa, to mógł mu nagwizdać, UKS mógł mu nagwizdać, urząd skarbowy też mógł mu nagwizdać. Wszystko razem złożone to kupy to już jest zupełnie inna bajka. Pierwsze znaczenie, myśl dla państwa jest dość banalna. Państwo w Polsce istnieje tylko teoretycznie, praktycznie nie istnieje, dlatego, że działa poszczególnymi swoimi priorytetami, nie rozumiejąc, że państwo jest całością. Tam gdzie państwo działa jako całość ma zdumiewającą skuteczność, że tak powiem... Belka: Nie ma kultury współpracy instytucji. Sienkiewicz: Dokładnie, jak się ją wymusza różnymi kęsami, jakimiś takimi, to nagle się okazuje, że się można dostać na jakieś przyzwoite narzędzia. Belka: No to masz w nas absolutnego sojusznika, to jest rzecz która nas, można powiedzieć, prześladuje wręcz, ten brak współpracy instytucji państwowych.

Sienkiewicz i Belka rozmawiają o powołaniu bliżej nieokreślonej spółki
Sienkiewicz i Belka rozmawiają o powołaniu bliżej nieokreślonej spółkiWprost

Przeszukanie redakcji

W środę ABW zażądała od redakcji "Wprost" dobrowolnego wydania nośników danych z nagraniami nielegalnych podsłuchów polityków i szefa NBP. Redakcja odmówiła. W związku z tym prokuratura zarządziła przeszukanie redakcji. Doszło do przepychanek, dziennikarze nie wydali ostatecznie materiałów. Premier na specjalnie zwołanej w czwartek rano konferencji prasowej zapowiedział, że chciałby "za wszelką cenę" uniknąć takich działań aparatu państwowego, a także od niego niezależnych instytucji, które godzą w wolność słowa. Według Tuska, jeśli kryzys jest zbyt głęboki, być może jedynym rozstrzygnięciem będą wcześniejsze wybory. Tusk poinformował, że na początku przyszłego tygodnia oceni działania Sienkiewicza w sprawie wyjaśniania tzw. afery taśmowej i podejmie "stosowne decyzje". Szef rządu nie wykluczył też, że w piątek zostanie przedstawiona ocena działań w redakcji "Wprost".

Prokurator generalny Andrzej Seremet działania prokuratury w redakcji "Wprost" ocenił jako prawidłowe. Nie zgadza się z nim pełnomocnik "Wprost" mec. Jacek Kondracki, który potwierdził w "Faktach po Faktach", że w sobotę w południe redaktor naczelny tygodnika Sylwester Latkowski ma przekazać nagrania podsłuchów prokuraturze.

[object Object]
Konferencja premiera część 3tvn24
wideo 2/12

Autor: mac//gak/zp / Źródło: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

77-letni kierowca samochodu osobowego wjechał w grupę pieszych w Myśligoszczy (Pomorskie). Poszkodowane zostały trzy osoby, w tym dwoje dzieci. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków jazdy i na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie wjechał na chodnik - przekazała rzeczniczka człuchowskiej policji mł. asp. Agnieszka Prorok. Kierowca był trzeźwy.

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Kierowca wjechał w pieszych. Poszkodowane trzy osoby, w tym dzieci

Źródło:
PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

Śnieżyce od początku tygodnia paraliżują ruch na drogach Islandii. Najtrudniejsza sytuacja w święta panuje na zachodzie kraju. Drogi do Reykjaviku są zamknięte. Relację z tamtych regionów otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

"Na drogach jest bardzo dużo śniegu i wieje silny wiatr"

Źródło:
ruv.is, en.vedur.is, Kontakt24
Kompania braci

Kompania braci

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zatonięcie rosyjskiego statku towarowego na Morzu Śródziemnym miało być skutkiem "ataku terrorystycznego" - wynika z komunikatu wydanego w środę przez spółkę Oboronlogistics, będąca właścicielem jednostki. Firma ta, która podlega rosyjskiemu ministerstwu obrony, nie wskazała jednak, kto miał stać za atakiem.

Zatonął rosyjski kontenerowiec. Operator twierdzi, że był celem "ataku terrorystycznego" 

Zatonął rosyjski kontenerowiec. Operator twierdzi, że był celem "ataku terrorystycznego" 

Źródło:
PAP

Premier Finlandii Petteri Orpo poinformował w środę, że jego kraj bada sprawę awarii podmorskiego kabla energetycznego łączącego Finlandię i Estonię - donosi agencja Reuters.

Awaria kabla energetycznego na dnie Bałtyku. "Wszczęto dochodzenie"

Awaria kabla energetycznego na dnie Bałtyku. "Wszczęto dochodzenie"

Źródło:
PAP, Reuters

Samolot pasażerski rozbił się w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Na pokładzie było 62 pasażerów i pięciu członków załogi. Według kazachskich służb, 32 osoby przeżyły katastrofę. "Najprawdopodobniej przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków, co spowodowało awarię systemu sterowania - podał kazachstański portal Orda, powołując się na władze.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Pierwsze informacje o przyczynach

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Pierwsze informacje o przyczynach

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Tylko jedna firma zgłosiła się do przetargu ogłoszonego przez Koleje Mazowieckie na zakup nowych pociągów z silnikami spalinowymi. Zaproponowana cena jest o kilkadziesiąt milionów złotych wyższa niż kosztorys kolejarzy. Z powodu braku szynobusów pasażerowie muszą korzystać z komunikacji zastępczej, co na niektórych odcinkach oznacza podróż trwającą nawet godzinę dłużej.

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Z powodu wypadków brakuje pociągów spalinowych. Cena nowych przekracza budżet

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poważny wypadek, kierowca nie reaguje - takie zgłoszenie postawiło na nogi wszystkie służby w Staszowie (Świętokrzyskie). Kiedy jednak policjanci dotarli na miejsce zastali pustą drogę. Okazało się, że zgłoszenie wysłał automatycznie upadający na jezdnię telefon.

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Telefon po upadku z dachu auta zaalarmował służby o wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli, jak podaje policja, w organizmach ślady marihuany.

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

14 osób, w tym dzieci, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. "Ślady marihuany w organizmach"

Źródło:
tvn24.pl/Onet

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

Usterka techniczna sparaliżowała w środę kolej w Norwegii. Od godziny 8.00 rano nie działają systemy komunikacyjne między pociągami a centralami kierowania ruchem. Z powodu bezpośredniego zagrożenia dla podróżnych pociągi zostały zatrzymane na stacjach do odwołania.

Paraliż kolejowy w całym kraju

Paraliż kolejowy w całym kraju

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pogoda w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia nadal będzie jesienna i tak samo zapowiadają się ostatnie dni roku. Na głowy będzie nam padać tylko deszcz, a temperatura dojdzie nawet do 8 stopni.

"Dynamiczny wir" zbliży się do Polski

"Dynamiczny wir" zbliży się do Polski

Źródło:
tvnmeteo.pl

W środę z Bałtyku w miejscowości Jantar Leśniczówka wyciągnięto mężczyznę. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować.

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Tragedia nad Bałtykiem, nie żyje mężczyzna

Źródło:
tvn24.pl

Pierwszego dziadka do orzechów dostała jeszcze jako dziecko. Wtedy nie była zadowolona, wolała łyżwy. Jak się okazało, z biegiem czasu zbieranie drewnianych figurek stało się jej pasją. Chociaż ma 500 sztuk, szukając kolejnego dziadka wie, czy taki stoi już na jej półce. - Czy mam ulubionego? Wie pani, to jak z dziećmi, wszystkie się kocha - mówi pani Aldona w rozmowie z tvn24.pl.

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Źródło:
TVN24

Brzescy Poszukiwacze Historii odkryli na polu pod Włocławkiem (województwo kujawsko-pomorskie) fibulę jastorfską, czyli spinkę do szat sprzed ponad dwóch tysięcy lat. - Ten przedmiot jest bardzo stary, wyjątkowy i na pewno skrywa swoje tajemnice - mówi Barbara Florkiewicz, detektorystka ze Stowarzyszenia Brzeskich Poszukiwaczy Historii.

Pochodzi sprzed ponad dwóch tysięcy lat, związany jest z tajemniczym ludem

Pochodzi sprzed ponad dwóch tysięcy lat, związany jest z tajemniczym ludem

Źródło:
tvn24.pl

W Pro Domo, krakowskim domu dla byłych więźniów mieszka kilkunastu mężczyzn. Łączy ich doświadczenie zakładu karnego, ale też alkoholizm, zerwane rodzinne więzy i niepewna przyszłość. Niektórzy z nich chcą, by święta minęły jak najprędzej, by nie przypominały im o przykrej przeszłości. Ale wciąż zmagają się z własnymi demonami.

Zmagają się z własnymi demonami, próbują wyjść na prostą. Święta w domu dla byłych więźniów

Zmagają się z własnymi demonami, próbują wyjść na prostą. Święta w domu dla byłych więźniów

Źródło:
tvn24.pl

W domu jednorodzinnym w Kutnie doszło do zatrucia tlenkiem węgla. W budynku przebywała pięcioosobowa rodzina. Zmarło dwóch chłopców w wieku 9 i 12 lat. Na miejsce przyleciały trzy śmigłowce LPR, które zabrały pozostałych poszkodowanych - dwoje dorosłych oraz niemowlę - do szpitala. Według wstępnych ustaleń przyczyną pojawienia się czadu mógł być niewłaściwie działający piec gazowy lub system odprowadzający spaliny.

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Dwoje dzieci zmarło po zatruciu czadem. Wstępne ustalenia dotyczące przyczyn tragedii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na drodze serwisowej wzdłuż trasy S7, pomiędzy Płońskiem a Ćwiklinem (Mazowieckie), doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 81-letni pieszy. Kierowca odjechał, bo - jak tłumaczył później policjantom - był przekonany, że potrącił dzikie zwierzę.

Nie żyje 81-latek. Kierowca "nie wiedział, że potrącił człowieka"

Nie żyje 81-latek. Kierowca "nie wiedział, że potrącił człowieka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl

Potrącenie na przejściu dla pieszych w Lubinie na Dolnym Śląsku. Kobieta przebiegała przez jezdnię na zielonym świetle, gdy uderzył w nią samochód. 31-latka przetoczyła się przez maskę pojazdu i upadła na jezdnię. Na szczęście skończyło się bez poważniejszych obrażeń.

Przebiegała na zielonym świetle przez pasy, uderzyło w nią auto. Dramatyczne nagranie

Przebiegała na zielonym świetle przez pasy, uderzyło w nią auto. Dramatyczne nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Dlaczego Ryszard Petru mógł się przed kamerami pobawić w sklep? Bo miał wolną od pracy Wigilię - napisała w mediach społecznościowych ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Ryszard Petru i "zabawa w sklep". Ministra komentuje

Ryszard Petru i "zabawa w sklep". Ministra komentuje

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Otwierasz skrzynkę z wirtualnymi łupami, a w środku prawdziwe problemy

Otwierasz skrzynkę z wirtualnymi łupami, a w środku prawdziwe problemy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

To może być hit i to nie tylko wigilijny. Naukowcy z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie zmodyfikowali popularne prażynki i stworzyli karpioki, czyli prażynki z mięsa karpia. Jak mówią, produkt jest smaczny, chrupiący i zdrowszy niż dostępne na rynku przekąski. Czy wkrótce pojawi się na sklepowych półkach?

Stworzyli prażynki z karpia. "Zdrowsze niż tradycyjne chipsy"

Stworzyli prażynki z karpia. "Zdrowsze niż tradycyjne chipsy"

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium

We wtorkowym losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. W efekcie kumulacja wzrosła do czternastu milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 24 grudnia.

Ogromna kumulacja w Lotto

Ogromna kumulacja w Lotto

Źródło:
PAP

Na popularnym portalu z nieruchomościami pojawiła się oferta reklamowana jako "najtańszy lokal na Marszałkowskiej". To niewielki fragment strychu do adaptacji, który wyceniono na 249 tysięcy złotych. Sprzedający zachęcają, by przerobić go na kawalerkę na wynajem krótkoterminowy.

Ćwierć miliona za 15 metrów strychu. Bez kuchni, łazienki i okna. "Kawalerka z potencjałem"

Ćwierć miliona za 15 metrów strychu. Bez kuchni, łazienki i okna. "Kawalerka z potencjałem"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium