- O sytuacji bezpieczeństwa. Wiadomo, które regiony są dzisiaj tymi najbardziej, z tego punktu widzenia, wrażliwymi. I rozmawialiśmy oczywiście w perspektywie szczytu NATO, który mamy w tym roku w Warszawie - powiedział prezydent Andrzej Duda pytany o tematy sobotniej rozmowy z amerykańskimi senatorami.
Do nieformalnego spotkania, które trwało ok. dwóch godzin, doszło w jednej z restauracji przy Rynku Głównym w Krakowie.
Ze strony amerykańskiej uczestniczyło w nim pięcioro senatorów przebywających z wizytą w Polsce: demokraci senator polskiego pochodzenia Barbara Mikulski i Mark Warner, dwóch republikanów - Daniel Coats i Richard M. Burr oraz senator niezależny Angus King Jr.
"Senatorowie tylko się uśmiechali"
- Bardzo dobre spotkanie, miła atmosfera. Senatorowie przyjechali, by zapoznać się z sytuacją bezpieczeństwa w przestrzeni środkowoeuropejskiej, nie tylko polskiej. I o tym rozmawialiśmy: jaka jest sytuacja, jakie są potencjalne zagrożenia, jakie są nasze plany, jeśli chodzi o tematykę szczytu NATO, który ma się odbyć w Warszawie - powiedział Andrzej Duda.
Przed restauracją, gdzie politycy spotkali się na kolacji, Komitet Obrony Demokracji zorganizował pikietę. Prezydent podkreślił jednak, że Amerykanie nie pytali o sytuację wewnętrzną Polski.
- Senatorowie nie byli tymi sprawami zainteresowani. Uśmiechali się tylko i mówili, że podobny spór (konstytucyjny - red.) jest w tej chwili w Stanach Zjednoczonych. Widać takie rzeczy dzieją się w demokracjach, także w amerykańskiej - stwierdził.
Także Adam Kwiatkowski, szef gabinetu prezydenta, przekonywał wcześniej w "Kawie na ławę", że "z jego informacji" wynika, iż amerykańscy senatorowie na spotkaniu z prezydentem nie pytali konstytucję i Trybunał Konstytucyjny.
- Z moich informacji wynika, że ta rozmowa była rozmową o partnerstwie, o relacjach Polski ze Stanami Zjednoczonymi, o zbliżającym się szczycie NATO, o wizycie pana prezydenta w Waszyngtonie, która nas tuż po świętach czeka - mówił Kwiatkowski.
"To była wymiana opinii"
W sobotę wieczorem prezydencki minister Krzysztof Szczerski ocenił, że było to "znakomite spotkanie", które dotyczyło kwestii bezpieczeństwa, polityki wschodniej, partnerstwa polsko-amerykańskiego w zakresie bezpieczeństwa i polityki międzynarodowej.
- To były główne tematy. Cały wieczór spędziliśmy na dyskusjach o dużych geopolitycznych wyzwaniach związanych z bezpieczeństwem międzynarodowym - relacjonował Szczerski. - To była wymiana opinii między senatorami amerykańskimi i panem prezydentem: długa, dobra rozmowa o polityce międzynarodowej.
Członkowie amerykańskiej delegacji nie rozmawiali z dziennikarzami. Na wcześniejszym sobotnim briefingu w Budapeszcie Szczerski mówił, że spotkanie odbywa się na prośbę senatorów.
Na prezydenta Dudę i amerykańskich senatorów czekała przed restauracją kilkunastoosobowa grupa demonstrantów z KOD, którzy trzymali egzemplarze konstytucji przepasane czarnymi wstążkami. Skandowali m.in. "Konstytucja" i "Constitution".
Cimoszewicz: przyjechali wybadać rząd
Gość programu "Horyzont" TVN24 Włodzimierz Cimoszewicz skomentował wizytę senatorów.
- Ja zajmowałem się sprawami zagranicznymi w polskim Senacie przez ostatnie 8 lat i nie przypominam sobie podobnego wydarzenia, by przyjechała do nas spora grupa senatorów amerykańskich - powiedział Cimoszewicz. Podkreślił, że nikt nie wie, czym się interesują i po co przyjechali. - Jest dosyć wymowne, że nie mają spotkania z senatorami polskimi - stwierdził. I dodał: - Charakterystyczne jest, że wszyscy są z komisji ds. wywiadu.
Zdaniem Cimoszewicza, senatorowie przyjechali zorientować się "co się w Polsce dzieje w sensie wewnętrznym".
Wieliczka i Oświęcim
Senatorowie wylądowali w Krakowie w sobotę rano. Najpierw udali się autokarem do Oświęcimia, potem zwiedzali kopalnię soli w Wieliczce.
W sobotę wieczorem przyjechali do Krakowa, gdzie spotkali się z prezydentem.
W środę prezydencki minister mówił PAP, że strona polska traktuje spotkanie jako element przygotowania do wizyty prezydenta Dudy w Waszyngtonie. Prezydent pod koniec marca udaje się do USA, gdzie m.in. weźmie udział w IV Szczycie Bezpieczeństwa Nuklearnego w Waszyngtonie. Z kolei w lipcu w Warszawie odbędzie się szczyt NATO.
Autor: pk,dln//rzw,mtom / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: KPRP