Poniedziałek, 12 września
20 lat czkali na chodnik, aż w końcu się doczekali. Radość nie trwała jednak długo, ponieważ wkrótce po zbudowaniu, chodnik został rozebrany. Okazało się bowiem, że wykonawca, a w zasadzie jeden z trzech podwykonawców nie doprosił się pieniędzy za wykonaną pracę - łącznie około pół miliona złotych. Mieszkańcy Myszyńca nowym chodnikiem cieszyli się niespełna rok.