Wolfgang Priklopil - mężczyzna, który w 1998 roku porwał i więził przez 8,5 roku w swojej willi pod Wiedniem Nataschę Kampusch, mógł mieć wspólnika - twierdzi niemiecki "Der Spiegel", powołując się na słowa przewodniczącego pracującej przy parlamencie Austrii komisji badającej sprawę porwania kobiety. Śledczy nie wykluczają też możliwości morderstwa, którego rzekomy wspólnik miał dokonać na Priklopilu. Do tej pory policja uważała, że porywacz popełnił samobójstwo, gdy jego ofiara uciekła w 2006 roku.