Pierwsze sto dni rządu koalicji PO-PSL były fatalne - ocenił Janusz Palikot w programie "Jeden na jeden", stwierdzając jednocześnie, że podsumowanie, które robi Tusk, to cyrk. - Nikt poważnie tego nie traktuje. Wiadomo, że po stu dniach Tusk nie może usunąć ministrów, bo by się skompromitował, dokonał więc pseudooceny - stwierdził lider Ruchu Palikota. A ponieważ jego zdaniem premier "boi się, że wszystko wymknie się spod kontroli" to "wszystkich trzyma za mordę".