Wśród załogi uszkodzonej Costa Allegry, która wzięta na hol ma dopłynąć w czwartek do portu wyspy Mahe, znajduje się Brytyjka, której brat w styczniu uratował się z należącej do tego samego armatora Costa Concordii. - Nie sądziłam, że będę to przeżywać kolejny raz. Najwyraźniej nie mamy szczęścia - stwierdziła matka rodzeństwa. Zanim jednak wycieczkowiec dobije do brzegu, po drodze może natrafić na dodatkowe utrudnienie - piratów, którzy w tych rejonach bywają bardzo aktywni.