Wstępne wyniki przeprowadzonej w piątek sekcji zwłok wykazały, że Maciuś zmarł, bo się udusił. Tuż przed śmiercią połknął fragment długopisu, który zatkał prawe oskrzele główne. - Nie ulega wątpliwości, że możemy mówić o nieszczęśliwym wypadku. Czekamy jednak na dokładne wyniki sekcji zwłok, które będą znane w ciągu kilkunastu dni - mówi Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.