Znana obrończyni praw człowieka w Azerbejdżanie Lejla Junus została w środę zwolniona z więzienia, gdzie odbywała karę 8,5 roku pozbawienia wolności. Sąd Apelacyjny zmienił ten wyrok na karę w zawieszeniu z powodu pogorszenia się stanu jej zdrowia.
O zwolnienie Lejli Junus, skazanej w sierpniu za rzekome oszustwa finansowe, w tym uchylanie się od płacenia podatków, zabiegali od dawna jej obrońcy. W połowie listopada władze Azerbejdżanu wypuściły z więzienia z powodu pogorszenia się stanu zdrowia skazanego za takie same oszustwa finansowe na siedem lat więzienia męża Lejli, Arifa Junusa, również działacza na rzecz praw człowieka.
Pokazowy proces
Oboje pracowali dla mającego siedzibę w Baku Instytutu na rzecz Pokoju i Demokracji. Obrońcy praw człowieka twierdzą, że proces Junusów był przykładem uciszania dysydentów. Organizacja Amnesty International uważa małżeństwo Junusów za więźniów sumienia i twierdzi, że ich skazanie to jeden z licznych przypadków uwięzienia w tym roku w Azerbejdżanie obrońców praw człowieka i dziennikarzy. Lejla Junus oskarża od lat rządzącą Azerbejdżanem rodzinę Alijewów o nadużycia władzy, fałszowanie wyborów, tłumienie wolności słowa i prześladowanie opozycji. Na zwolnionych z więzienia w dalszym ciągu ciąży zarzut zdrady stanu. Prokuratura w Baku oskarża ich o związki ze służbami sąsiedniej Armenii i o uczestnictwo w rekrutacji Azerów do działalności szpiegowskiej. Armenia i Azerbejdżan po dziś dzień nie doszły do porozumienia w sprawie statusu Górskiego Karabachu, ormiańskiej enklawy w Azerbejdżanie.
Autor: mk//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | Elekbermammad