W nocy ze środy na czwartek sąd rejonowy w Katowicach zdecydował o areszcie tymczasowym dla mężczyzny, który w poniedziałek uciekał przed policją z Katowic, przez Chorzów do Świętochłowic, łamiąc przepis za przepisem. Jechał pod prąd, staranował radiowozy, potrącił osobówki. Wszystko po to, by uniknąć 18 dni za kratami. Teraz grozi mu 8 lat więzienia.