Banknoty studolarowe powinny być wycofane z obiegu, aby utrudnić życie przestępcom i oszustom podatkowym - powiedział były sekretarz skarbu USA Larry Summers.
Summers przytacza wynika badań, opublikowanych właśnie przez naukowców z Harvard Business School. Mówią one, że wyeliminowane banknotów o dużych nominałach byłoby wprawdzie lekką niedogodnością dla legalnego handlu, ale znacznie utrudniło by życie tym, którzy łamią prawo. Autorzy badania wezwali do wycofania nie tylko banknotu o nominale 100 dolarów, ale także banknotów o nominałach 500 euro, 50 funtów i 1000 franków szwajcarskich.
Ile waży milion dolarów?
- W pewnych kręgach banknot o nominale 500 euro znany jest pod nazwą "Bin Laden", co potwierdza argumenty przeciwko niemu - napisał Summers w swojej kolumnie w "Washington Post".
W artykule pod tytułem "Czas zabić banknot studolarowy" wskazuje, że nielegalne działania są ułatwione, kiedy milion dolarów w banknotach po 500 euro waży 2,2 funta (1 kg), a ta sama kwota w banknotach po 20 dolarów to waga 50 funtów (ok. 22,5 kg) - dodał. Summers zaznacza, że prawdopodobnie nie dojdzie do wycofania z obiegu wszystkich banknotów, ale przekonuje, że można wprowadzić "moratorium na drukowanie nowych banknotów o wysokim nominale, co uczyniłoby świat lepszym miejscem".
"Setki" królują na rynku
Studolarowy banknot to drugi pod względem liczby egzemplarzy w obiegu amerykański banknot (najpopularniejszy jest banknot o nominale 1 dolara). Jest ich o 25 proc. więcej niż "dwudziestodolarówek". W ciągu ostatnich 20 lat liczba banknotów z podobizną Benjamina Franklina wzrosła o 350 proc. Prawie 80 proc. banknotów dolarowych to właśnie "setki".
Summers zwraca uwagę, że największymi przeciwnikami wycofania banknotów o dużych nominałach są kraje europejskie. Mario Draghi, prezes Europejskiego banku Centralnego zapowiedział jednak w tym tygodniu, że bank centralny może wycofać z obiegu banknot o nominale 500 euro.
Autor: tol/gry / Źródło: CNN Money
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock