Najnowsze

Najnowsze

"W Syrii była księżniczką, tutaj jest jak szmata"

Śpią pod gołym niebem, nie mają co jeść ani pić. Imigranci, którzy z narażeniem życia przeprawili się przez Morze Śródziemne z ogarnietej wojną Syrii, mówią, że Europa miała być dla nich spokojnym rajem, a okazała się najgorszym koszmarem. Telewizja CNN rozmawiała z uchodźcami na granicy Macedonii i Grecji.

Pijany wjechał w beczkowóz, potem uciekał pieszo

Policjanci z Jędrzejowa (woj. świętokrzyskie) zatrzymali 31-latka, który najpierw wjechał w zaparkowany beczkowóz, potem pieszo uciekał przed mundurowymi. Okazało się, że ma prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz będzie odpowiadał przed sądem.

Latający toporek zadziwił Putina. "Wymyślcie jeszcze latające żelazko!"

Władimir Putin na 12. Międzynarodowym Salonie Lotniczym i Kosmicznym MAKS-2015 odwiedził młodych inżynierów i wynalazców, którzy pokazali mu swój rewolucyjny projekt: latający toporek, który waży zaledwie 2 kg. Prezydent Rosji dostał w prezencie również kosmiczną pastę do zębów i wodoodporny zegarek wielkości garnka.

21 bomb lotniczych w rzece Bóbr. "W niektórych były aktywne zapalniki"

Sołtys wsi Mierzwin, koło Bolesławca (woj. dolnośląskie), znalazł w rzece Bóbr 21 niemieckim bomb lotniczych z czasów II Wojny Światowej. W środę w południe bolesławiecki patrol rozminowania wydobył niewybuchy z wody i zdetonował je na poligonie w Świętoszowie. – Niebezpieczeństwo było duże, bo w niektórych bombach były aktywne zapalniki – podkreślił sierż. Robert Onyszko.

Czy to "złoty pociąg"? "Znalezisko na terenie Wałbrzycha"

Czy rzeczywiście dwóch mężczyzn odkryło na terenie Wałbrzycha legendarny niemiecki pociąg, który podczas wojny miał wywieźć z Wrocławia cenne kruszce? Osoby, które rzekomo go odnalazły, wciąż nie chcą zdradzić, gdzie dokładnie jest ukryty. Władze Wałbrzycha poinformowały o sprawie Skarb Państwa. - Formalne zgłoszenie znaleziska zostało dziś przez nas przyjęte. Znalezisko znajduje się na terenie Wałbrzycha - powiedział na konferencji prasowej wiceprezydent miasta Zygmunt Nowaczyk.

Młode dziki wpadły do studzienki kanalizacyjnej

Dwa małe dziki wpadły do studzienki kanalizacyjnej we wsi pod Bolesławcem (woj. dolnośląskie). Życie uratowała im kobieta, która przechodziła tamtędy ze swoim psem. - Bałam się, myślałam, że będą agresywne - opowiada pani Justyna.

Wombat szuka miłości na Tinderze

Nie tylko ludzie szukają miłości, wombaty też. Przykładem jest najstarszy na świecie wombat o imieniu Patrick, który ma swoje konto w aplikacji randkowej Tinder. Został zarejestrowany dla żartu z okazji swoich 30 urodzin. Na nietypowy pomysł wpadli opiekunowie Patricka z Ballarat Wildlife Park w Australii.

Podpalenia ośrodków dla uchodźców. Okrzyki "Heil Hitler", Merkel wygwizdana

Nieznani sprawcy usiłowali podpalić w nocy z wtorku na środę przeznaczony na kwatery dla azylantów budynek w Lipsku. W Parchim w Meklemburgii na teren schroniska wtargnęło dwóch mężczyzn z nożem. Demonstranci przeciwni przyjmowaniu uchodźców zakłócili w środę także wizytę Angeli Merkel pod Dreznem. Więcej o problemie uchodźców i imigrantów na antenie TVN24 Biznes i Świat.

Okradł zakład bukmacherski i skatował pracowniczkę. Ruszył proces

Najpierw obrabował zakład bukmacherski, potem brutalnie pobił kijem bejsbolowym pracującą tam kobietę. Śledczy twierdzą, że Michał G. zadawał jej kolejne ciosy, bo chciał ją zabić. 47-latka, którą zaatakował wciąż nie doszła do pełnej sprawności. W Elblągu ruszył proces jej oprawcy.

Pędził o 89 km/h za szybko. Nie ma już prawa jazdy

Prawie 140 km/h pędził w terenie zabudowanym 41-letni mieszkaniec gminy Stopnica. Jego wyczyn zarejestrował policyjny radar. Zgodnie z obowiązującymi od maja przepisami, mężczyzna stracił prawo jazdy na trzy miesiące oraz został ukarany mandatem i punktami karnymi. Pół godziny później 'wpadł" kolejny kierowca.

Komunikatory i wyszukiwarki "poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Rosji"

Nikołaj Patruszew, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji skrytykował urzędników korzystających z zagranicznych komunikatorów i wyszukiwarek internetowych do załatwiania spraw służbowych. Jego zdaniem serwisy takie jak Yahoo, Google i WhatsApp stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. - Proszę szefów regionów o zwrócenie szczególnej uwagi na tę kwestię - powiedział Patruszew.

Kopacz "prosi" prezydenta. "Co może więcej kobieta"

- Proszę, aby pan prezydent powołał wreszcie Radę Bezpieczeństwa Narodowego - zaapelowała do Andrzeja Dudy premier Ewa Kopacz przed wyjazdem na Opolszczyznę. Podkreśliła, że ostatnie doniesienia ze wschodniej Ukrainy są niepokojące. Później, już w Opolu, ponowiła swoją prośbę podczas konferencji prasowej.

Sondaż: Kopacz gorzej oceniana niż Duda

46 proc. Polaków uważa, że Andrzej Duda będzie dobrze wypełniał obowiązki prezydenta. Przeciwnego zdania jest 29 proc. - wynika z sondażu TNS Polska. 30 proc. ankietowanych ocenia, że Ewa Kopacz dobrze pełni obowiązki premiera, negatywną opinię wyraziło 59 proc.

Obracali znaki i rzucali petardami. Policja zatrzymała 16-letnich chuliganów

Dwóch nieletnich mieszkańców Witnicy (woj. lubuskie) stanie przed gorzowskim sądem. 16-latkom zarzuca się całą listę przestępstw i wykroczeń. Wszystkich mieli dokonać w sierpniu. Zdaniem śledczych, na koncie mają wybryki chuligańskie a także kradzież oraz podpalenie motocykla i - w konsekwencji - lasu.

Prokuratura sprawdzi przeloty poselskie Kopacz

Prokuratura Okręgowa w Warszawie przeanalizuje doniesienie o przelotach poselskich do Gdańska przed 2005 r. obecnej premier Ewy Kopacz - poinformował w środę rzecznik prokuratury Przemysław Nowak.

Ruszył ponowny proces księdza za doprowadzenie chłopca do samobójstwa

Ksiądz oskarżony o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad 13-letnim Bartkiem i doprowadzenie go tym do samobójstwa stanął w środę przed sądem w Brzozowie (woj. podkarpackie). To drugi proces w tej sprawie, duchowny był już za te same czyny skazany nieprawomocnym wyrokiem. Były proboszcz odpowiada także za znęcanie się nad trójką innych dzieci.

Zoo we Wrześni straciło czwartego wielbłąda, zdechła Balbina. "To dla nas porażka"

Zoo we Wrześni pożegnało samicę Balbinę - zatruła się czymś, co znalazła na swoim wybiegu. To czwarty wielbłąd, który zdechł w tej samej zagrodzie od 2009 roku. Innemu kawałek szkła rozciął żołądek. Powodem chorób i nagłych zgonów jest zaśmiecanie terenu zwierząt przez ludzi. - W zagrodzie znajdujemy puszki po piwie, kawałki drutu - mówi miejscowy weterynarz. Miasto przyznaje, że nie radzi sobie z problemem.