Najpierw spowodował kolizję, a potem, uciekając, wypadek - twierdzi świadek niedzielnych zdarzeń na zakopiance, który napisał na Kontakt24. Kierujący oplem uderzył w toyotę, którą podróżowała czteroosobowa rodzina, wszyscy trafili do szpitala. Policja potwierdza, że wypadek oraz kolizję spowodował ten sam kierowca.