Polska i Polacy nie zdają sobie sprawy, jak poważny jest kryzys migracyjny w Europie. Jeśli będziemy jako państwo i naród obojętni w kwestii przyjęcia uchodźców, to stracimy to, co w Unii Europejskiej dla nas najcenniejsze: swobody podróży, podejmowania pracy, osiedlania się oraz ogromne pieniądze europejskie na rozwój Polski. Możemy też stracić sympatię wielu krajów zachodnich dla naszych postulatów politycznych czy militarnych w sprawach Ukrainy i Rosji.