- Mój mąż nie żyje – mówiła w kwietniu 2011 roku Biljana Mladić, żona przywódcy bośniackich Serbów z czasów wojny w byłej Jugosławii. 26 maja 2011 roku gen. Ratko Mladić został schwytany. Tuż przed transferem do Hagi "rzeźnik Bałkanów" dostał zgodę na widzenie z Biljan. Teraz, po latach, w ostatnich miesiącach procesu, w którym wojskowy odpowiada za zbrodnie ludobójstwa, pojawiła się przed trybunałem. Dała mężowi alibi. Twierdzi, że nie wydał rozkazów wymordowania ośmiu tysięcy muzułmanów w Srebrenicy, bo w tym czasie był z nią, w zupełnie innym miejscu.