Najnowsze

Najnowsze

"Jest to coś nie do opowiedzenia". Od tych wydarzeń minęło osiem lat

Osiem lat temu w katastrofie smoleńskiej, w drodze na uroczystości w Katyniu, zginęli: prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką, ostatni prezydent Rzeczypospolitej na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, przedstawiciele różnych środowisk politycznych i ośrodków władzy, reprezentanci Rodzin Katyńskich, służba zabezpieczenia, załoga. Śmierć poniosło 96 osób, wszyscy znajdujący się na pokładzie samolotu. Przypomnijmy emocje, jakie wtedy przeżywaliśmy.

Gorące posiedzenie komisji. Pawłowicz o "chamstwie lewackim" i "mordzie"

Bez obrażania kogokolwiek nie potrafi mordy otworzyć - tak Krystyna Pawłowicz z Prawa i Sprawiedliwości mówiła o Kamili Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej podczas wtorkowego posiedzenia komisji sprawiedliwości. To oraz słowa o "chamstwie lewackim" były prawdopodobnie reakcją na fakt, że posłanka Nowoczesnej powiedziała o przewodniczącym komisji Stanisławie Piotrowiczu (PiS) "prokurator".

Timmermans przedstawi Komisji Europejskiej wyniki wizyty w Polsce

Komisja Europejska będzie uważnie śledzić prace w parlamencie nad ustawami sądowymi - powiedział w Brukseli rzecznik Komisji Europejskiej Margaritis Schinas. Jak poinformował, wiceszef KE Frans Timmermans przedstawi na środowym posiedzeniu kolegium komisarzy wyniki swojej wizyty w Polsce.

Kolizja amerykańskich pojazdów wojskowych na A4

- Kiedy pokonuje się tak duże dystanse, takie rzeczy się zdarzają - tak komentuje kolizję na dolnośląskim odcinku autostrady A4 jeden z amerykańskich żołnierzy. W trakcie przejazdu wojskowych pojazdów doszło do najechania jednego samochodu na drugi.

Gliński: Władza nie odgradza się od obywateli. Musimy stosować barierki

Niestety ze względów bezpieczeństwa musimy stosować barierki - stwierdził wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Zaprzeczył, by władza na obchodach ósmej rocznicy katastrofy smoleńskiej odgradzała się od obywateli. - Wszyscy obywatele są zaproszeni na uroczystości, poza awanturnikami, którzy tam idą po to, żeby tam robić złe rzeczy - zastrzegł.

Obawiają się Chińczyków daleko na Pacyfiku

Chińczycy chcą budować bazę dla swojego wojska na terenie wyspiarskiego państwa Vanuatu - twierdzą australijskie media. Choć władze małego kraju na Pacyfiku zaprzeczyły, to sprawę skomentował już premier Australii. Chińskie wojsko nigdy nie stacjonowało tak daleko w głąb Oceanu Spokojnego i blisko australijskich granic.

Ten motocykl to karetka

- Nie mogliśmy czekać, aż ktoś umrze. Skoro korytarzy życia już nie ma, to musimy przebijać się do potrzebujących w inny sposób - mówią w łódzkim pogotowiu. I pokazują motocykl, który będzie wysyłany przede wszystkim do wypadków autostradowych.

W Smoleńsku o wiele skromniej. "Nie było nikogo z Warszawy"

W miejscu katastrofy prezydenckiego tupolewa w Smoleńsku jest we wtorek reporter TVN24 Rafał Poniatowski. Powiedział, że polska delegacja w tym roku była skromna, "nie było nikogo z Warszawy, nie było delegacji rządowej". Kwiaty złożył ambasador RP w Rosji Włodzimierz Marciniak. Poniatowski zauważył także, że polska delegacja nie oddała hołdu ofiarom w "tradycyjnym miejscu", czyli pod brzozą, wokół której leżały szczątki samolotu, tylko pod krzyżem, który w pobliżu miejsca katastrofy postawili mieszkańcy Smoleńska.

Julia Skripal została wypisana ze szpitala

- Julia Skripal została wypisana ze szpitala - oznajmił dyrektor szpitala. Jak podają media, otruta córka rosyjskiego oficera wywiadu Siergieja Skripala teraz miała trafiła pod opiekę służb. - Zabrano ją do bezpiecznego miejsca - twierdzi BBC.

Prezydent na Wawelu: władze Rosji nie chcą oddać wraku, a to jest polska własność

Czekam na to, aż wszystkie dowody, które są możliwe do pozyskania, będą pozyskane i zbadane - podkreślał we wtorek na Wawelu prezydent Andrzej Duda po złożeniu kwiatów przed sarkofagiem pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich w ósmą rocznicę katastrofy smoleńskiej. - Najważniejszy w sprawie dowód, jakim jest wrak samolotu, cały czas znajduje się w Rosji. Władze Rosji nie chcą go oddać, co według mnie jest bezprawiem, chociażby dlatego, że jest to polska własność - dodał.

Psycholog o podziale Polaków: zaszło to tak daleko, że ludzie nie chcą ze sobą bywać

Konflikt polityczny wokół katastrofy smoleńskiej głęboko podzielił Polaków - komentował we "Wstajesz i wiesz" TVN24 Andrzej Komorowski, psycholog, doradca rodzinny i seksuolog kliniczny. Wyjaśnił, że przez różnice zdań na tematy polityczne ludzie czują do siebie "straszliwą wzajemną nieżyczliwość", że nie chcą na przykład, by przychodziła do nich teściowa, że małżeństwa nie potrafią okazać sobie czułości.

Prezydent Duda na obchodach rocznicy katastrofy smoleńskiej w Krakowie. "To już taki rytuał"

Prezydent Andrzej Duda przybył we wtorek rano do Krakowa, by w 8. rocznicę katastrofy smoleńskiej oddać hołd spoczywającej w krypcie Katedry Wawelskiej parze prezydenckiej - Lechowi i Marii Kaczyńskim i złożyć kwiaty na ich grobie. Hołd tragicznie zmarłym rodzicom przyjechała też oddać Marta Kaczyńska wraz z córkami. Po mszy w krypcie na Wawelu Prezydent Duda pojechał odwiedzić groby ofiar katastrofy na krakowskich cmentarzach.

"Ja nie jestem Hanną Gronkiewicz-Waltz"

Ja nie miałem nic wspólnego z reprywatyzacją - powiedział Rafał Trzaskowski w dogrywce "Jeden na jeden" na tvn24.pl. - Warszawiacy już dawno ocenili sytuację. Zdają sobie sprawę z tego, że reprywatyzacja była skandalem, że w pewnym sensie obciąża Platformę Obywatelską, ale na końcu dobrze oceniają rządy Gronkiewicz-Waltz - stwierdził kandydat PO na prezydenta stolicy.

"Ja nie jestem Hanną Gronkiewicz-Waltz"

Ja nie miałem nic wspólnego z reprywatyzacją - powiedział Rafał Trzaskowski w dogrywce "Jeden na jeden" na tvn24.pl. - Warszawiacy już dawno ocenili sytuację. Zdają sobie sprawę z tego, że reprywatyzacja była skandalem, że w pewnym sensie obciąża Platformę Obywatelską, ale na końcu dobrze oceniają rządy Gronkiewicz-Waltz - stwierdził kandydat PO na prezydenta stolicy.

Dwa lata postoju na parkingu galerii. Rachunek? Ponad 60 tysięcy złotych

Cena parkingu może być większa niż wartość samochodu. Przekonał się o tym kierowca, który porzucił auto na parkingu Galerii Łódzkiej. Przez prawie dwa lata nikt się nie po nie nie zgłosił, a rachunek rósł, aż wyniósł ponad 60 tysięcy złotych. To wcale nie jest odosobniony przypadek. Tylko w zeszłym roku z ulic Warszawy drogowcy odholowali półtora tysiąca porzuconych samochodów. Materiał magazynu "Polska i świat".