Wstrząs, nieprawdopodobny wstrząs, nie do uwierzenia - wspominał Andrzej Duda dzień 10 kwietnia 2010 roku, kiedy w drodze na uroczystości katyńskie rozbił się samolot z parą prezydencką i delegacją państwową na pokładzie. Prezydent w wywiadzie udzielonym Polskiej Agencji Prasowej odniósł się też do sporu dotyczącego budowy pomnika ofiar katastrofy w Warszawie, który ma zostać odsłonięty w ósmą rocznicę tej tragedii. - Najbardziej przykre jest dla mnie to, że buduje się jakieś podziały - a tak czyni Platforma Obywatelska - wokół kwestii upamiętnienia tych, którzy zginęli - mówił.