Minister obrony Izraela oświadczył, że wojsko rosyjskie pojawiło się w ostatnich dniach w Syrii, aby udzielić pomocy rządowi prezydenta Baszara al-Asada. Zadaniem doradców wojskowych i personelu wojskowego ma być utworzenie bazy lotniczej.
Mosze Ja'alon powiedział dziennikarzom, że baza ta powstaje nieopodal miasta Latakia. Ma ona służyć samolotom i śmigłowcom bojowym, które będą wykorzystywane do walki z siłami Państwa Islamskiego.
"Wojskowi są, ale nie walczą"
Rosja od dłuższego czasu twierdzi, że broń, którą dostarcza Syrii, służy do walki z terroryzmem i że czyni to w zgodzie z prawem międzynarodowym.
Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow oświadczył w czwartek, że rosyjscy eksperci wojskowi pomagają syryjskiej armii w opanowaniu sprzętu dostarczanego przez stronę rosyjską, ale nie uczestniczą w działaniach bojowych.
Wyjaśniając sprawę "rosyjskich samolotów kierowanych do Syrii", minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział: "Strona rosyjska wysyła zarówno produkcję wojskową przewidzianą w zawartych kontraktach, jak i pomoc humanitarną".
Autor: mm//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru