Bostońska policja: jeden z podejrzanych o zamach nie żyje. Drugi na wolności

Konferencja FBI ws. zamachu w Bostonie
Konferencja FBI ws. zamachu w Bostonie
tvn24
FBI o podejrzanych o zamach w Bostonie: Tylko te dwie osoby są na razie w kręgu zainteresowańtvn24

Jeden z podejrzanych o dokonanie zamachu bombowego w Bostonie nie żyje - ogłosił komisarz bostońskiej policji. Drugi, określany jako mężczyzna w "białej czapce", jest na wolności. W nocy czasu polskiego FBI pokazało zdjęcia dwóch podejrzanych o dokonanie ataków w czasie poniedziałkowego maratonu w Bostonie.

Jak mówił agent FBI Richard DesLauriers, biuro posiada dość wyraźne zdjęcia dwóch podejrzanych o podłożenie bomb. Obaj mieli na głowach czapki z daszkiem. Jeden czarną, drugi białą. FBI ustaliło, że tylko jeden z nich, w białej czapce, miał podłożyć ładunek.

- Podejrzani szli razem w kierunku mety w Bostonie - mówił DesLauriers. Jak dodał, mężczyźni są uznawani "za uzbrojonych i ekstremalnie niebezpiecznych".

Federalne Biuro Śledcze apelowało do wszystkich, którzy mogą mieć jakikolwiek informacje o podejrzanych o zgłaszanie się do FBI. - Naród liczy na tych, którzy mają informacje, że dotrą do nas i naprowadzą nas na podejrzanych - tłumaczył agent specjalny.

- Ustalenie ich tożsamości i miejsca pobytu ma dla nas najwyższy priorytet - mówił DesLauriers.

Jeden nie żyje

Kilka godzin później nadeszły informacje, że jeden z mężczyzn zginął w wymianie ognia z policją w Watertown. Drugi, mężczyzna w białej czapce, jest poszukiwany. Policja nazywa go terrorystą.

Krwawy maraton w Bostonie

Do dwóch eksplozji w Bostonie doszło na mecie maratonu, w chwili gdy ulicę, którą przebiegała trasa maratonu, wypełniała wielotysięczna publiczność. Trasą wciąż jeszcze biegli finiszujący zawodnicy. W zamachu zginęły trzy osoby; wiele osób zostało rannych.

Biały Dom ogłosił, że sprawa jest traktowana jako akt terroru, ale nie określono jeszcze, czy za atakiem stoją czynniki z zagranicy, czy z wewnątrz kraju.

Autor: abs//kdj/k / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: FBI

Tagi:
Raporty: