Naprawiają boisko zryte przez dziki

Zryte boisko w Kotowicach
Zryte boisko w Kotowicach
Źródło: TVN24 Katowice

Wataha dzików zafundowała poważne problemy piłkarzom z Kotowic. Zwierzęta kompletnie zryły boisko lokalnego klubu ze Śląska. Drużynie groziło wycofanie z rozgrywek, ale z pomocą przyszli mieszkańcy, samorząd i prywatny sponsor.

KS Kotowice to zespół z częstochowskiej B-klasy (to najniższy poziom rozgrywkowy w polskim futbolu). W maju, istnieniu klubu zagroziły dziki, które całkowicie zryły boisko niewielkiego klubu. Ostatnie mecze sezonu zespół z Kotowic rozegrał na gościnnym stadionie w pobliskich Żarkach.

Instalacja ogrodzenia i wymiana murawy to koszt rzędu 50 tysięcy złotych, których klub nie miał. Zajrzała mu w oczy sportowa śmierć.

Kotowiczanie pomogli

Mieszkańcy Kotowic postanowili pomóc swojemu klubowi. Na lokalnym festynie przeprowadzili zbiórkę. Udało się zgromadzić ok. 4 tysiące złotych na ogrodzenie boiska. 20 tysięcy złotych dołożyła gmina Żarki.

- Widocznie dzikom smakuje to miejsce, ale ogrodzenie skutecznie je powstrzyma – mówi burmistrz Żarek Klemens Podlejski. - Około 20 tys. złotych będą kosztowały prace związane z niwelacją tego terenu pod trawę, jego ogrodzenie i nawodnienie – dodaje.

Grodzenie i niwelowanie terenu już ruszyło, wkrótce mają rozpocząć się prace związane z nawodnieniem.

"Rodzinka dzików" ich nie złamie

Z pomocą przyszedł także prywatny sponsor ze Szczecinka. Obiecał, że sfinansuje nową murawę za ok. 25 tys. zł, ale boisko musi zostać zabezpieczone przed kolejnym atakiem dzików.

- To ogrodzenie to nasza nowa szansa, jedyny sposób na uratowanie klubu – twierdzi Paweł Labocha, prezes klubu KS Kotowice. - Inwestycja w to boisko, to jest inwestycja w młodzież i ich przyszłość. Mieszkańcy z nami współpracują, mamy wielką determinację. Mamy nadzieję, że 20 sierpnia zostanie przywieziona tu trawa – dodaje Labocha.

Wszyscy wierzą, że dziki nie zniszczą przyszłości klubu z 10-letnią tradycją i jesienią piłkarze wybiegną na nową murawę. – Nie możemy dopuścić, aby jedna noc i rodzinka dzików zniszczyła wszystko to, na co tyle pracowaliśmy – podsumowuje prezes klubu.

Kotowice

Autor: ej/b / Źródło: TVN 24 Katowice

Czytaj także: