Wtorek, 22 grudnia
Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski nie szczędzi słów uznania policjantom i prokuratorom pracującym nad sprawą kradzieży napisu "Arbeit macht frei" z muzeum w Auschwitz. Zaznaczył jednak, że złapanie winowajców nie byłoby możliwe, gdyby nie podsłuchy. I dodał: - Otrzymaliśmy bezprecedensową ilość około 500 informacji wskazujących na możliwe tropy. Cieszę się, że to nie ja zdecyduję o podziale nagrody.