Janusz Palikot zaczyna objazd po Polsce i serię spotkań z ludźmi z Ruchu Poparcia. W piątek wybiera się do Krakowa. - Jak polityk w Krakowie, to trzeba odwiedzić grób – czas przeszły naszego bycia - pisze polityk na swoim blogu i zaznacza jednak, że on sam na Wawel nie pójdzie, "bo uważam to miejsce dziś za uszkodzone i sprofanowane". - I musi upłynąć jeszcze sporo czasu, aż to przestanie boleć - dodaje.