Minister obrony Bogdan Klich pozwie do sądu polskiego akredytowanego przy MAK Edmunda Klicha - dowiedziały się "Fakty" TVN. Płk. Klich powiedział wczoraj, że szef MON próbował na niego wpływać, by ten koncentrował się na tym, dlaczego Rosjanie nie zamknęli smoleńskiego lotniska. - Nie będę tolerował tego typu insynuacji - mówi minister obrony. Przekonany o tym, że nie było żadnych nacisków ze strony MON, jest szef sztabu generalnego gen. Mieczysław Cieniuch.