Pięć zarzutów oszustwa, polegającego na wypożyczaniu samochodów na podstawie podrobionych dokumentów, postawiła w czwartek krakowska prokuratura Pawłowi M., ps. "Misiek". Po przesłuchaniu zdecydowano o zastosowaniu wobec niego i innego zatrzymanego w tej sprawie dozoru policyjnego, kaucji i zakazu wyjazdu z kraju. Zatrzymanie - wbrew temu, co wcześniej sądzono - nie miało związku z zabójstwem kibica Cracovii na krakowskim osiedlu Kurdwanów.