- Parsknąłem śmiechem, to było żenujące i nieładne - ocenił w TVN24 Zbigniew Janas krytyczną reakcję przeciwników Henryki Krzywonos na jej wystąpienie. Ona sama wyjawiła, że gdy wychodziła z sali, poseł PiS Andrzej Jaworski nazwał ją "głupią krową". Wiceszef gdańskiej "Solidarności" Karol Guzikiewicz bronił swoich kolegów i zarzucił Krzywonos, że zapomniała, czym są sprawy socjalne.