SLD po raz kolejny uderza w ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka za sytuację na kolei. Tym razem komputerową grą. Wygrywa ten, kto upchnie w wagonach najwięcej osób. Ludzie cisną się w nich jak sardynki, bo premier Donald Tusk, któremu umila czas gejsza, zajmuje całą pierwszą klasę. Ale jeśli zabraknie miejsca, zawsze jest rozwiązanie - pasażera można upchać (spuścić?) w toalecie.