Broszura ks. Sawy dotycząca zagrożeń duchowych zaskakuje. Mimo wprowadzenia do niej poprawek, wiele osób nadal się z nią nie zgadza. Poseł Ruchu Palikota Roman Kotliński tak komentuje dokument ks. Sawy: "To jest z pozoru śmieszne, ale ta pozorna jednak głupota ma głębszy podtekst. Kościół zawsze zwalczał to, co stało mu na przeszkodzie. Kościół nie może znieść tego, że ludzi rajcuje bardziej od niego popkultura." Broszury ks. Sawy broniła z kolei redaktor frondy.pl Marta Brzezińska odpowiadając, że "popkultura nie stanowi zagrożenia dla Kościoła, ale może stanowić duchowe zagrożenie dla ludzi."