Od kilku dni z pierwszym zespołem Legii trenuje Alan Fialho. Ten Brazylijczyk z polskim paszportem w październiku otrzymał nawet powołanie do reprezentacji Polski U-20. Na zgrupowaniu się jednak nie pojawił, gdyż władze PZPN uznały ostatecznie, że problemy komunikacyjne mogą być dla niego zbyt dużym utrudnieniem. - To był dla mnie wielki zaszczyt, bardzo się ucieszyłem. Wtedy się nie udało, ale może znów będę dobrze grał i zasłużę na powołanie - stwierdził wypożyczony z Fluminense obrońca.