- Był widoczny przez ok. 5 min, po czym ponownie się zanurzył - tak o tajemniczym obiekcie u wybrzeży Szwecji mówi kobieta, która zdążyła nawet zrobić mu zdjęcie. I to już tydzień temu. Szwedka wysłała zdjęcia wojsku, podejrzewając że to poszukiwany "obcy" obiekt. Okazuje się jednak, że to holenderska jednostka, która na początku ubiegłego tygodnia ćwiczyła ze Szwedami. Ci poszukują teraz innego okrętu - zdaniem lokalnych mediów, rosyjskiego.