"Tak zwana polska samoobrona napadała na szpitale, zabijała pielęgniarki, lekarzy i rannych żołnierzy, jadących do domu" - tak o polskim podziemiu niepodległościowym pisze w piątek rządowa "Rossijskaja Gazieta". Dziennik publikuje rozmowę z Andriejem Artizowem, szefem rosyjskich archiwów. Federalna Agencja Archiwalna "Rosarchiw" odtajniła właśnie część dokumentów z czasów II wojny światowej, głównie dotyczących aktywności polskich "żołnierzy wyklętych" na terenach zajmowanych przez Armię Czerwoną. W piątek w tej sprawie głos zabrał Instytut Pamięci Narodowej.