11 listopada poznaniacy mają dwa powody do świętowania. Pierwszy to, rzecz jasna, Święto Niepodległości, drugi natomiast to urodziny ulicy Św. Marcin. Nie mogło zabraknąć kolorowego korowodu. Kuglarzom, szczudlarzom, ułanom, czy drużynie futbolu amerykańskiego przewodził na białym koniu Święty Marcin, który po dotarciu przed Zamek otrzymał od prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka klucze do bram miasta.