"Piszę jako ojciec nieżyjącej, ukochanej mojej córki Ewy Tylman" - tak zaczyna list do ministra sprawiedliwości Andrzej Tylman, ojciec dziewczyny, której poszukiwania śledziła przez ostatni rok cała Polska. Zwraca się z prośbą o ujawnienie procesu Adama Z., bo, jak pisze, "nie chciałby aby pozostało wrażenie, że prokurator czy sąd mają w tej sprawie coś do ukrycia". 8 grudnia sąd ma rozpatrzyć wniosek prokuratury o utajnienie procesu.