- Dzieciaki nie będą rozumiały tego, czego się uczą - to obawy byłej minister edukacji Krystyny Szumilas, związane z projektem nowej podstawy programowej dla szkoły podstawowej. Posłanka PiS Marzena Machałek przekonywała z kolei, że "zawsze znajdą się środowiska, które będą uważały, że tego jest za mało, a tego za dużo". Zdanie ws. podstawy programowej, często krytyczne, wyrażają też instytucje związane z edukacją.