Jeszcze dziś prezydium klubu Platformy Obywatelskiej zajmie się autorskim projektem ustawy o związkach partnerskich - powiedział w TVN24 Jerzy Fedorowicz z PO. Poseł ocenił, że przyjęcie ustawy będzie kosztować miliardy złotych.
We wtorek posłowie zdecydowali, że na ostatnim przed wakacjami posiedzeniu nie zajmą się projektami ustaw o związkach partnerskich autorstwa Platformy Obywatelskiej, Ruchu Palikota i Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Głosowanie w sprawie projektów dot. związków partnerskich podzieliło posłów PO. Większość z nich była przeciwna, by Sejm zajął się propozycjami ustaw.
Dwa projekty, Ruchu i Sojuszu, dają możliwość zawarcia związku zarówno osobom hetero-, jak i homoseksualnym; zakładają jednak różne rozwiązania w tej sprawie. Dwa kolejne projekty to przepisy wprowadzające do tych ustaw. Pod koniec czerwca sejmowa komisja ustawodawcza uznała projekty za sprzeczne z konstytucją.
Projekt PO dotyczy zarówno par heteroseksualnych, jak i homoseksualnych. Projekt reguluje m.in. kwestie dziedziczenia, wspólnego zaciągania kredytów oraz obowiązku alimentacyjnego. Nie ma w nim natomiast zapisu, który umożliwiałby wspólne rozliczanie się partnerów z fiskusem. Ustawa jest gotowa od lutego, ale do tej pory nie dostał zielonego światła od władz klubu Platformy. "Chodzi o miliardy"
Jerzy Fedorowicz na antenie TVN24 poinformował, że projekt autorstwa PO o związkach partnerskich ma jeszcze dziś zostać przedstawiony przez posła Artura Dunina na prezydium klubu.
Poseł wyjaśnił, że partyjnych projektów ws. związków partnerskich nie wprowadzono wczoraj pod obrady Sejmu, ponieważ z góry wiadome było, że nie zostaną przeforsowane. - Wiedzieliśmy, że one nie mogą przejść przez żadną logicznie myślącą grupę osób - przekonywał.
I podkreślał, że posłowie nie mogą zajmować się podczas posiedzeń Sejmu ustawą, która trafi do kosza, tak jak ta o ogródkach działkowych. - W takich sprawach poważnych, które niosą poważne skutki dla budżetu, trzeba rozwagi - mówił.
Będzie kosztować
Zdaniem Fedorowicza przyjęcie ustawy o związkach partnerskich wiąże się z bardzo wysokimi kosztami - dodał. - Chodzi o miliardy złotych, które w pewnym sensie będą się tym ludziom należeć - tłumaczył dalej.
Zapewnił jednak, że temat związków partnerskich nie zostanie zapomniany. - Będzie to uregulowane, powiem tu panu, na pewno - powiedział Fedorowicz. O szczegółach mówić jednak nie chciał. - To jest dłuższa sprawa, która musi być naprawdę prezycyzjnie przygotowana - dodał.
Autor: nsz/mtom/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24