Ma 36 lat, stopień sierżanta i na co dzień łapie przestępców. Ale czasem przytrafiają jej się takie historie jak ta. Wezwana na komisariat kobieta, która miała odebrać niesforną córkę, zaczyna się denerwować. Okazuje się, że jest w zaawansowanej ciąży, a dziecko właśnie teraz postanowiło przyjść na świat. Karetki nie ma, o ono niespecjalnie się tym przejmuje. I wtedy do akcji wkracza pani Aniela, która odbiera poród.