Wtorek, 7 kwietnia
Już wiadomo, co polski rząd chciał ugrać na szczycie NATO, wstrzymując się z poparciem dla Andersa Fogh Rasmussena na szefa NATO. Jak ujawnił w "Magazynie 24 godziny" Sławomir Nowak, szef gabinetu politycznego premiera, miał to być m.in. ... batalion w Bydgoszczy. - Z całym szacunkiem dla Bydgoszczy, ale to niepoważne - kontrował Michał Kamiński z kancelarii prezydenta.