Prokuratura zmieniła zarzuty dwóm szczypiornistom z Radomia, którzy podejrzani są o skatowanie przed jednym z klubów Maćka Mieśnika. Zarzuty zmieniono w związku z ze śmiercią 19-letniego studenta.
Dwaj szczypiorniści Wojciech S. i Piotr R. początkowo usłyszeli zarzuty wspólnego udziału w pobiciu i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Gdy pod koniec kwietnia Maciek Mieśnik zmarł, prokuratorzy mówili, że biorą pod uwagę postawienie cięższych zarzutów.
W środę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz poinformowała, że decyzję podjęto. - W związku ze śmiercią Maćka, prokurator zmienił kwalifikację czynu na pobicie ze skutkiem śmiertelnym - poinformowała rzeczniczka.
Brutalne pobicie
Maciek Mieśnik, 19-letni student UKSW, został pobity w nocy z niedzieli wielkanocnej na poniedziałek. Zaczęło się od kłótni w studenckim klubie "Aula", gdy Maciek napił się piwa z cudzego kufla. Podczas awantury chłopak uderzył szklanką w twarz Piotra R., 22-letniego piłkarza ręcznego klubu Delta Radom. Ochroniarze wyprowadzili go na zewnątrz i - jak twierdzą - wydawało się, że sytuacja została opanowana.
Jak się okazało, bójka przeniosła się na drugą stronę ulicy. Tam - według ustaleń prokuratury - Wojciech S. i Piotr R. skatowali Maćka. Kopali go leżącego na ziemi, nawet jak przestał już zasłaniać głowę.
Mieśnik w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. Po kilku dniach lekarze komisyjnie orzekli śmierć mózgu.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24