Kolejny odcinek autostrady na Euro 2012 zagrożony. Po konfliktach z wykonawcami na A2 i A1, następna spółka zgłasza opóźnienia i rozważa wycofanie się z kontraktu. Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", grecka spółka J&P Avax nie może dojść do porozumienia z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad na budowie A4 między Radymnem a granicą z Ukrainą w Korczowej. "Puls Biznesu" dodaje, że na innych odcinkach prace opóźniają się - m.in. ze względu na spory wokół projektów, braki kadrowe i konieczność ochrony przyrody.