- Zabiję Kurskiego, niezależnie od tego, co się stało w Łodzi. Nienawidzę PiS - usłyszał w słuchawce, według portalu rp.pl, zaskoczony oficer dyżurny wrocławskiej policji. Jak informuje policja, agresywny mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy 112 i groził śmiercią politykowi PiS. Policjantom udał się szybko namierzyć tajemniczego rozmówcę i 54-letni mieszkaniec Wrocławia został zatrzymany.