Ponad godzinę trwał policyjny pościg na ulicach miasta Pearland w stanie Teksas. Kierowca Chevroleta Camaro nagle zrobił ostry skręt, pojechał pod prąd, a wreszcie wysiadł i zaczął biec. Ostatecznie wytrwałego uciekiniera zatrzymał policyjny radiowóz - przygniatając go do płotu.
Samochodem jechały w sumie trzy osoby - kierowca i dwóch pasażerów. Podczas pościgu kierowca wielokrotnie złamał przepisy. W finale zrobił brawurowy zwrot i pojechał pod prąd. Potem, w pobliżu jednego z parkingów przy centrum handlowym Wal-Mart, ścigani porzucili pojazd i zaczęli uciekać pieszo.
Dla jednego z nich skończyło się to nieprzyjemnie. Radiowóz wjechał w mężczyznę i przyparł go do płotu. Po takiej akcji zatrzymanie go nie było już problemem.
Uciekinier - podobnie jak dwóch jego kolegów trafił do policyjnego aresztu.
Źródło: ENEX
Źródło zdjęcia głównego: ENEX